Wpis z mikrobloga

@Wiskoler_double: ze względu na swoje hobby, raczej nie skłamię pisząc, że na gapieniu się w niebo spędziłem więcej czasu od statystycznego ludzia i z przykrością stwierdzam, że nigdy nie zauważyłem niczego podejrzanego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
z kolei wryły mi się zeznania koleszków:


Niemniej wierzę w UFO bardziej niż w Bozię ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Dwudziestydrugi: Ja z Ufo/Nol spotkałem się kilkukrotnie. Żadnego z nich nie mam udokumentowanego bo telefony komórkowe to były wtedy na etapie projektowania/wymyślania zasady działania.
Byłem w wojsku i służyłem na stacji radiolokacyjnej. Kilkukrotnie widzieliśmy (było nas kilka/kilkanaście osób) ponad naszą jednostką coś w rodzaju gwiazd jak z rakiet sygnałowych. Biały dzień, niebo bezchmurne, środek lata. Tych punktów było kilka , czasem trzy, czasem więcej. Największą ilością było siedem. Najcześciej ułozone były
  • Odpowiedz
@Wiskoler_double: Kilka razy widziałem świecące coś na niebie:

1. pochmurny dzień, nad horyzontem zauważyłem dziwne jasne blado żółte światło, pomyślałem, że to Wenus lub samolot podchodzący do lądowania, ale zaraz przecież jest pochmurno. Zanim się zorientowałem i wyciągnąłem telefon, obiekt wystrzelił w górę i zniknął w chmurach.

2. kilka dni temu, podobna świecąca kula, stała w miejscu, po chwili zaczęła lekko jakby pulsować i ruszyła w prawą stronę, po chwili zniknęła
  • Odpowiedz
@Wiskoler_double: Widziałem NOL jakiś czas temu. Jakoś po rozpoczęciu się wojny na Ukrainie. Było ciemno i na niebie zauważyłem z 6 żółtych punktów szybko poruszających się po niebie. Nie były to Starlinki ani Iridium. Satelity odbijają białe światło, a tu było żółte. Mogły to być samoloty, ale bym je słyszał, a w tym przypadku punkty przesuwały się na niebie w totalnej ciszy.
  • Odpowiedz
@xxxCZARNY: Zawołam :)
@mariecziek: A propos starlinka to pamiętam właśnie jak był ten totalny lockdown, jak z kumplami poszedłem na piwo do lasu pierwszy raz widziałem starlinka. Myśleliśmy wtedy, że to ufo albo chińskie samoloty z maseczkami xD
  • Odpowiedz
@Wiskoler_double: widziałem kilka razy
-2 razy pomarańczowa kula lecąca w nocy po niebie w 2012 albo 13
-pomarańczowa kula lecąca w dzień, cała rodzina to widziała, raczej w 2012
-metaliczne coś pomiędzy kulą a tiktakiem, lecące nad horyzontem podczas zachodu słońca w 2017
-dwa jasne światła, lecące w nocy w tym roku
-małe światło skaczące po całym niebie przez kilka sekund, widziane od razu po obserwacji wyżej i jeszcze raz to
  • Odpowiedz