Wpis z mikrobloga

Trudne zadanie przed Red Bullem. Idealnym duetem na 2024 w AT wydaje sie Ricciardo i Lawson. Lepszy wskakuje na 2025 za Pereza bo jego dni sa juz policzone. Tylko, ze jeszcze gdzies po drodze sa koneksje z Honda i nie wiadomo gdzie upchnac w tej calej ukladance tego kurdupla z Japonii. Ten to z kolei jest miornota nawet jak sie w tym sezonie podciagnal to i tak zadnych nadziei na angaz w RB nie ma bo i tak jest slaby. RIC i LAW za to spokojnie sa kandydatami i w idealnym swiecie to ten duet powinien miec fotel na 2024 a kurdupla pasowaloby pogonic. Chyba, ze juz po tym sezonie RB pogoni Pereza ale wtedy nie wiadomo kogo wsadzic na jego fotel. Jakby nie kontuzja renki RIC to pewnie on bylby w grze a tak nie wiadomo co robic bo moze Lawson sie jeszcze lepiej rozjezdzi i bedzie jeszcze lepszym kandydatem niz Ricciardo. A znowu jak pogonisz Tsunode to ryzykujesz stabilnosc calego glownego teamu bo Japonce sie moga obrazic i nagle silnik moze zaczal szwankowac i sie psuc. Nie wiadomo co robic. Jak sie nie odwrocic dupa z tylu.
#f1
Pobierz kamil-tika - Trudne zadanie przed Red Bullem. Idealnym duetem na 2024 w AT wydaje sie...
źródło: Screenshot 2023-04-06 19-49-31
  • 11
@planarize: tez mi sie wydaje, ze oni mu moga podziekowac juz po tym sezonie. Tylko, ze wtedy to jest ryzyko kogo tam wsadzic. Niepewnego Ricciardo czy moze jednak Lawsona nieobjezdzonego zoltodzioba ktory nie wiadomo czy nie zostanie zniszczony bardzo szybko jak Gasly czy Albon. Ja cos tak czuje, ze Perez wyleci po tym sezonie i w jego miejsce wsadza Ricciardo z zapisem w umowie, ze beda mogli kiedy chca zrobic swap
@michalglus: to akurat zależy kto z wielkiej trójki (Mercedes, Red Bull, Ferrari) zaoferuje najelpszy kontrakt. Z własnego źródła wiem, że rozmowy na wysokim szczeblu są prowadzone już od tygodni. Nie wiadomo którą z opcji wybierze Robert (sam proponowałem mu ofertę Red Bulla - zaoferowali najwięcej, a ich osiągi wydają się być najbardziej obiecujące w przyszłości).
@planarize: RB chyba trochę się nauczyło żeby nie odwalać takich roszad w głównym teamie jak kiedyś robili z Gaslym i Albonem. Mexicano jaki jest taki jest ale jednak punkty dowozi w miarę konsekwentnie co wyścig. Może trochę zmądrzeli i sobie będą testować dalej na AT kto jest godzien, a nie jakieś wsadzanie ricciardo po 2 wyścigach w których był 13 i 16 od razu do RB.