Wpis z mikrobloga

@stefan_pmp: nie oszukujmy się, takie miejsca pracy to nie firmy tylko zakłady pracy. Mentalność i atmosfera pracy nie różni się w tych miejscach wiele od tych innych publicznych instytucji jak policja, sanepid, urząd miasta i pewnie wiele innych, których nie jestem w stanie nawet teraz wymienić. Nie wiem jak było za PRLu, ale pewnie wiele zwyczajów zostało wśród tych pracujących w Szczecińskich Tramwajach.
@stefan_pmp: "Tam się dzieją wyłącznie niefajne akcje. Kierownik zajezdni to zwyczajn debil, ale za to obstawiony ludźmi, którzy za dodatkową premię potrafią w sądzie zeznać kłamstwa przeciw tobie. Podrzucą Ci coś w wagonie, później powiedzą, że chciałeś to ukraść. Wjeżdżasz do zajezdni i brama zamknie ci się przed nosem, rozwalisz ją to twoja wina i płacisz później z 10000. A i jeszcze jak cię nie lubią to potrafią wystawić ci wagon