Wpis z mikrobloga

Przeczytałam Przegrywa (mowa o książce) i miałam wiele „ale” do moderacji i nadal mam, ALE… nie byłam świadoma z jakim gownem czasami muszą się użerać i jak szybko potrafią reagować, niezależnie od pory dnia (jakieś zdjęcia pociętych rąk czy coś innego po*ebanego). Nie znam innych modów prócz @a__s i @m__b dlatego tylko Was dwoje oznaczam, no ale szacun za takie ogarnięcie.

W ogóle na początku tej książki było mi bardzo szkoda przegrywow. Ale po przeczytaniu jej… już nie jest. Ta spolecznosc jest toksyczna. Miała być wsparciem, a tymczasem owszem wspierają się - ale w byciu i utrzymaniu statusu przegrywa. Siedzenie na znanym tagu, siedzenie na chanach itd. Pakuje ich tylko głębiej w to gowno. Życzę wszystkim żeby z tego wyszli, niestety myślę że póki nie uwolnią się od tej społeczności - nic z tego nie będzie.

Pozdrawiam szanowną moderację i wszystkich czytelników mojego mikrobloga.
  • 5
  • Odpowiedz
świadoma z jakim *** czasami muszą się użerać


@margerete: To niestety prawda. Dziennie przerabiamy ok 2000-3500 zgłoszeń. To głównie tematy naruszające regulamin serwisu, wulgarne treści, dość mocne zdjęcia, wyzwiska, brutalne filmy, itp. Zespół stara się jak może, aby w jak najmniejszym stopniu takie treści trafiały do Was. Obecnie czas reakcji moderatorów jest zadowalający, ale nie oznacza to, że spoczniemy na laurach - z pewnością postaramy się jeszcze tu powalczyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@kajak98: no nie ma tragedii :P boldupilam na początku na layout ale przyzwyczaiłam się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@a__s dzięki za to ❤️ siedzę tu z 15 lat, wiadomo konto było kilka razy usuwane ( ͡° ͜ʖ ͡°) znam tag przegryw, kojarzę też te nocną akcję z pe*ofilia itd. Ale nie wiedziałam że tego jest dużo więcej. Książka mi to uświadomiła. Polecam ją
  • Odpowiedz