Aktywne Wpisy
Villeman +34
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Salomonthekrol +158
I wlasnie za to kocham Unie Europejską.
Mamamarka: chodź Kornelciu, pokażę ci album ze zdjęciami, ale to ja będę przewracać strony!
Biedny ten Marek… to będzie droga przez mękę, tyle powiem.
rabini nie są zgodni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale gdzie Mareczek 28, stylówa i poziom zmęczenia życiem wypisany na twarzy faktycznie jak u 40 latka