Dzień jak co dzień wstaję sobie rano poranna toaleta i jak to w zwyczaju mam od 30 lat grzebie sobie wacikiem w uchu, aż tu nagle wsadziłem wacik i utknął w uchu panika jak cholera, próbowałem to wyjąć nieskutecznie poczytałem w internecie by przepłukać ucho ciepłą wodą zrobiłem tak wsadziłem kawałek ściętej wykałaczki i wyciągnąłem ten otowacik a był naprawdę głęboko w uchu ufff #zdrowie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link