[An-Dagda]

Ja nie rozumiem tych co uznaja sciaganie pirackich filmow czy gier za kradziez.

Kradziez polega glownie na tym ze ktos inny cos traci. Na przyklad jak ukradne ci rower to tego roweru nie masz i nie mozesz na nim jechac ani go komus pozyczyc ani sprzedac. A jak sciagne film to dalej mozesz robic nowe kopie i je sprzedawac. Tyle tylko ze ja go obejrzalem a nie zaplacilem ci za to - czyli bardziej to przypomina pozyczenie roweru bez zgody na tak krotki czas ze wlasciciel nawet nie zauwazy ze zniknal. Albo wyprodukowanie sztuki opatentowanego produktu na wlasny uzytek - na przyklad zlozenie se iphona z czesci. No i wlasciciel na tym nie stracil, bo jakby nie bylo to mozliwe to bym i tak nie kupil tego filmu, rowera, czy iphona, tylko musial obyc sie bez.

Co innego ten kto wrzucil ten film do internetu, bo oddaje innym kopie czyjegos filmu bez zgody wlsciciela. Ale to tez nie jest kradziez, bo wlasciciel dalej moze sprzedawac. A i tez straty ktore wlasciciel ponosi z tego tytulu sa znikome, bo to nie jest tak ze za kazde 100 sciagniec pirackiego filmu przypadaloby 100 zakupow legalnych kopii - wiekszosc tych co sciagneli po prostu obyla by sie bez. Tylko pojedyncze sztuki ktorym akurat zalezy na tym konkrentym filmie ale z jakiegos powodu nie chca wesprzec tworcow i kupia oryginal jedynie jak nie bedzie skad sciagnac. Ale takie osoby w wiekszosci i tak kupia uzywke, wiec tworca na tym nie straci zupelnie nic. Dodatkowo pirackie filmy zwykle maja wiecej niz jedno zrodlo, wiec jak juz istnieja 2 zrodla i wrzuce trzecie, to spowoduje tworcy dokladnie 0 strat, bo zamiast 150 sciagniec z kazdej z 2 stron bedzie 100 sciagniec z kazdej z 3 stron.

Zreszta glownym powodem dla ktorego w takich tanich uslugach jak netflix czy hbo jest tyle filmow jest wlasnie to, ze gdyby ich tam nie bylo to by wszyscy je piratowali a nie kupowali na dvd.

Zeby piractwo bylo kradzieza, to bym musial ukrasc tworcy nosnik z jedyna kopia i wrzucic ten film na strone z ktorej bym zbanowal samego tworce.

#piractwo #takaprawda #piratujo

[eugeniusz_geniusz]

@An-Dagda: kolega wyznawca chłopskiego rozumu widzę

[ubog]

@An-Dagda: az takie proste to nie jest z uwagi na cyfrowosc i mozliwosc kopiowania takich produktow, tego wspomnianego roweru nikt nie skopiuje 10000 razy .

[An-Dagda]

@ubog: Teoretycznie jest mozliwe uzyskanie podobnego efektu poprzez np. podwedzenie komus rowera jak wyjechal na tydzien i pozyczanie go innym w tym czasie