Wpis z mikrobloga

Minął niemal tydzień, a ja dalej nie mogę wyjść ze zdziwienia.

Kiedy Duda wygrywał wybory prezydenckie (dziś wiemy, że podsł#!$%@?ąc opozycję pegasusem) szanse na odwrócenie populistyczno-narodowego trendu w polityce uznawałem za minimalne.

Kiedy Fidesz i Orban, przy pomocy referendum i przekupstwa społeczeństwa, po raz czwarty wygrał wybory na Węgrzech, uznałem, że szanse są praktycznie zerowe.

Tegoroczna wygrana Erdogana to gwóźdź do trumny wszelkich wizji zmian.

A jednak.

W Polsce. W naszym kraju, 74% ludzi uwierzyło, że da radę. Ruszyło tyłek na wybory i dokonało czegoś co ostatecznie postrzegałem jako niemożliwe. Co by nie mówić - to były historyczne wybory. Zeszliśmy z drogi do Korei Północnej.

#wybory #polityka #duda #fidesz #orban #pis
Gluptaki - Minął niemal tydzień, a ja dalej nie mogę wyjść ze zdziwienia. 

Kiedy Dud...
  • 17
@Gluptaki wybory prezydenckie w Turcji były podobne do wyborów u nas w 2020 r. na opozycję głosowały metropolie (głównie Stambuł, Ankara) i wybrzeże, na Erodgana biedna, ciemna i religijna Anatolia i stara emigracja z Reichu, a o wszystkim w drugiej turze zdecydowały głosy wyborców skrajnie prawicowego kandydata, który uzyskał trzecie miejsce. Na Węgrzech Orbana wybrała prowincja węgierska (jedynie Budapeszt jest tam metropolią z prawdziwego zdarzenia) i Węgrzy z Siedmiogrodu, południowej Słowacji i
@ZielonaOdnowa @Gluptaki: może nasza opozycja wyciągnęła wnioski z ich błędów plus kampania w mediach do młodych i zwłaszcza kobiet dzięki której młodzi oprócz #!$%@? na Pis uwierzyli, ze ich głos ma znaczenie, a polityka jak najbardziej dotyczy ich bo jest dookoła i albo im ułatwia życie albo utrudnia, Do tego, co zauważyl w radio jakis specjalista od społecznosci, w pewnym momencie głosowanie zrobiło się trendy i było okazją do zjednoczenia się
@Gluptaki u nas jednak w tej kampanii nie grano tak mocno LGBT (słabiej niż w wyborach prezydenckich gdzie Duda mówił, że to nie ludzie, a ideologia), a i PiS jeśli nie liczyć afery zbożowej był proukraiński, ale już Turcja to już niemal deja vu naszych wyborów prezydenckich w 2020 r. Po prostu ultrakonserwatywni populiści są tacy sami na całym świecie (Trump, Bolsonaro, Erdogan, Orban, Kaczyński) i bazują na poparciu takich samych ludzi
o udziale młodych zwłaszcza kobiet w wyborach zdecydował wyrok TKJP dot. aborcji. To był nasz taki lokalny smaczek


@galicjanin: uwazam, ze to był #!$%@? strzał w kolano Pisu
zadziwa mnie to ze nikt nie ogarnął tam, ze jednym podpisem zeby przypodobać sie Kościołowi zrobiłi sobie wielka armię wrogów
kaczor to ma jednak łeb xD
@szumowina_wadowicka: Nie wyłącznie, bo wygrana Maliniaka w 2020 pokazała, że w porywach pisowcy mają większe poparcie niż pokazały wybory parlamentarne 2015 i 2019. Choć owszem, masz sporo racji, że metoda D'Hondta, jak na ironię przeforsowana przez ekipę Leszka Millera, mocno im w tym pomogła. Zwłaszcza w połączeniu z progiem wyborczym 8% dla koalicji oraz 5% dla partii i komitetów wyborczych i z utrzymaniem liczby mandatów na okręgi wyborcze, które od 2007
@szumowina_wadowicka: Kukizowcy to zakamuflowana opcja pisowska - a od 2021 już całkiem jawna. To samo z dużą częścią narodowców, jeśli nie z większością. Wyborcy, dla których PiS jest partią drugiego wyboru, stanowią rezerwową bazę wyborców PiS-u, po którą ta partia może w razie czego sięgnąć. Także w wyborach prezydenckich.
W 2020 okazało się, że o ile PiS to partia pierwszego wyboru dla 43,5% wyborców, o tyle partia drugiego wyboru - dla