Wpis z mikrobloga

@lichwiarz: Ja to już nawet do picia się nie nadaje. Jakoś na drugi dzień jednak wolę dobrze się czuć. Chyba że rzeczywiście byłaby fajna atmosfera z jakimiś osobami to byłbym w stanie się przełamać.
  • Odpowiedz
@lichwiarz: To kwestia podejścia do samego siebie, i pracy nad sobą, samotność dobija, natomiast można spróbować nawet na siłę do czegoś "podejść" ja np wiele lat temu na siłe, sobie wymyśliłem wędkarstwo i podszedłem do wędkarstwa, nie umiałem nic w temacie, a teraz wiem co i jak, wędkuje na rózne sposoby od spinningu i lekkich kijów po surfcasing, jak mam tylko wolny czas, to wędkuje, to mi sprawia przyjemność, a siłą
  • Odpowiedz