Wpis z mikrobloga

#raportzakcji #raportzpanstwasrodka #popaswpieprz

Nietrzeźwy olkoholik z nadciśnieniem, FAS, marskością wątroby, artretyzmem, niedowładem fiutka, zaburzeniami erekcji i chorobą olkoholowo-urojeniową Ci/pas idzie na randkę w ciemno do Khmer taste. Czekając na swoją wybrankę przegląda jej profil i myśli: szkoda, że nie ma zdjęcia... Po godzinie do restauracji wchodzi Tauron.
Ci/pas: co ty tu robisz?
Tauron: przyszłam na randkę z bogatym inwestorem z Europy.
Ci/pas: to ja.
Tauron: ja pier/dolę Ci/pas, znowu mnie nabrałeś.
Tauron: a ty? Napisałaś, że jesteś córką khmerskiego potentata. Mogłem się domyślić, bo jako ulubiony napój wpisałaś cappuccino.
Tauron: ja tym bardziej, bo jako ulubiony napój wpisałeś Cambodię, a jako ulubione zwierzę kurę.
X
Żul, menel, lump i przegryw o mitomańskich skłonnościach Ci/pas przychodzi do sklepu i mówi: poproszę szampon do włosów.
Ekspedientka: Sora forte stoi w drugiej alejce.
Ci/pas: ale to na wszy i gnidy...
Ekspedientka: niestety na pchły nam się skończył po wizycie ladyboya Mach/uja.
X
Po drugiej randce z dziwką alimenciarz uzależniony od taniego piwska i popuszczający w dziurawe i obsrane majty sfermentowanym moczem o krytycznej zawartości kwasu moczowego Ci/pas mówi: muszę już jechać, mam obowiązki.
Dziwka: a co będziesz robił?
Ci/pas: jadę do domu pić alkohol.
X
Rozczarowany po drugiej randce z dziwką do wynajęcia życiowy nieudacznik i stary kawaler z naliczonymi alimentami i pustym jak jego konto bankowe łbem Ci/pas mówi do Shreka: no trudno, będę szukał dalej, pewnie znajdzie się jakaś dziwka, która będzie chciała się ze mną spotykać za darmo. Odpala khmerskiego Tindera i pyta: co do cholery? Dlaczego aplikacja podpowiada mi tylko ladyboya Mach/uja?
X
Moczymorda i zapijaczony pijak Ci/pas udaje się na randkę z miejscową dziwką mając cztery promile we krwi i kaca giganta po wczorajszym grillu. Po godzinie mówi: muszę jechać, przyjedziesz do mnie później do domu?
Dziwka: nie jestem tutejsza, nie znam mapy.
Ci/pas: a skąd pochodzisz?
Dziwka: z Sikanowil.
X
Tania dziwka nieprzekraczająca budżetu bezrobotnego i spłukanego Ci/pasa pyta: jakie masz mieszkanie?
Ci/pas: Półotwarte.
Dziwka: To znaczy?
Ci/pas: nie mam dwóch ścian w kuchni.
X
Ci/pas o aparycji i smrodzie rumuńskiego cygana oraz defekcie wacka i mózgu wchodzi do burdelu.
Burdelmama: 10 dolców za 15 minut.
Ci/pas: nie mam takiej gotówki. Poproszę pół minuty za 20 centów.
  • 5
  • Odpowiedz