Wpis z mikrobloga

Czy u was w kołchozach jak jest jakaś impreza/integracja to tez zawsze musi to się opierać na jakiejś rywalizacji? Ostatnio były wyścigi w workach, hokej z zawiązanymi oczami czy przeciąganie liny. Teraz nadchodzi nastepna integracja, i będzie quiz z wiedzy ogólnej. To jakaś nowa moda w #hr ? Czemu nie mogą postawić trochę alko w opór żarcia i dać po prostu ludziom ze sobą pogadać? Czy może to tak naprawdę jest fajne tylko ja jestem za autystyczny żeby to zrozumieć?

#praca #pytanie #przemyslenia
  • 9
@Towarzysz_Szmaciak: Ostatnio byłem na integrze firmowej, tym razem escape room.
Nigdy nie byłem, wejście sponsorowane więc korzystam.
Było parę takich cymbałów którzy kręcili nosem, #!$%@? w nich wbiliśmy i było zajebiście.
Później była oczywiście wyżerka i popijawa czyli każdy coś dla siebie znalazł.

Wszystkim nie dogodzisz, widocznie więcej jest osób aktywnych a nie frajerów przemykających pod ścianami. Niezadowolenie takich osobników wrzuca się w koszta a bilans i tak jest na plus.
@Towarzysz_Szmaciak: Co się wymoczek spluł to ja nawet nie. Ja tu nie przyszedłem dyskutować bo nie ma o czym ( ͡ ͜ʖ ͡)
Ja wiem że to wykop i tutaj takie rzeczy są nie do pomyślenia ale takie są fakty. Nikt nie będzie się oglądał na schizoidów którzy socjalnie zawsze po najmniejszej linii oporu. Rywalizacja jest w ludzkiej naturze, ludzie chcą się bawić a nie sciany