1) Ależ szybko śmignął ten sezon, nawet nie zauważyłem kiedy. Co mogę o nim powiedzieć? Że był bardzo dziwny, po jedno trafiły się w nim same niereformowalne i bezrefleksyjne buraki a po drugie prawdziwi rolnicy stanowili w nim mniejszość. Chociaż pojawiają się w tytule. I to na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że TVP przemyśli sobie to się zadziało, bo poszli w złym kierunku. 2) Kilka dni temu ktoś spytał na tagu co sądzimy o Manowskiej, czy jest obiektywna. No cóż, ten według mnie ten finał dobrze pokazał, że w ogóle i wydaje mi się, że ona wobec kobiet jest dużo bardziej wyrozumiała niż facetów. Na Darka naciskała skądinąd słusznie, ale z niewiele lepszą Agnieszką wręcz empatyzowała. A montaż pokazał ją wręcz na wesoło. Nie wiem kto wymyślił, że tak to ma wyglądać, ale te stopklatki były strasznie przekłamane. Przecież wbrew temu co mówiła wcale nie zachowywała się "stanowczo" tylko wtedy w stajni, ona była nie do zniesienia i regularnie ich poniżała a teraz hihi haha, jaka ona wesoła kobitka (╯°□°）╯︵┻━┻ 3) Dlatego tym bardziej szkoda, że chłopaki od Koniary to takie miękkie bolki, bo to co zrobiła telewizja było zwyczajnie nie fair wobec nich. Sami są zbyt zachowawczy, by ją pocisnąć a Manowska i spółka wiedząc o tym... zrobili narrację w drugą stronę kiedy przydałoby się jej porządne wyjaśnienie. Babka jest nie do zniesienia, swoim wiecznie niezadowolonym charakterkiem wręcz odstrasza od prób bliższego poznania, ale dalej żyje w przekonaniu, że to nie z nią jest problem XD Ten Mateusz, zamiast wygarnąć jej dlaczego wtedy wziął i wstał to pozwolił jej tak to opowiedzieć jakby to jego wina była. Powinna usłyszeć, że po usłyszeniu 10 pretensji tego dnia i to przed południem, nie miał ochoty na small talki. Może dałoby to jej do myślenia? A tak to jedyne perspektywy jakie dla niej widzę to staropanieństwo. 4) Pomidorowa rozbawiła mnie tekstem, że to "nie były zawody, tu chodziło o uczucia". Przecież ona jadąc do Kuby na rewizytę mówiła, że nie czuje do niego nic XD No, ale mniejsza o to jak było, ważne jak jest a ku zaskoczeniu wszystkich herod-baba, która z randek urządziła maraton roastu jako jedyna stworzyła "uczciwy" związek w tym sezonie. Chociaż beka, że, jak sama przyznała, jej nastawienie zaczęło się zmieniać od "przypadkowo" dwuznacznego SMS-u od Kuby XD A jak tydzień temu Mirki zdiagnozowali, że przez łóżko do serca to nie chciałem im uwierzyć :P 5) Cieszę się, że Ola poznała się na Arturze. Jak widać po Sarze, zaoszczędziło to jej wiele cierpienia. Mnie podpadł już w momencie naciskania na swoją faworytkę w kwestii przeprowadzki i teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że to cymbał? Zwłaszcza, że sam przyznał, że dla niego najważniejsza jest praca. Ja nie wiem na co on liczy z takim mentalem? Przecież z tak poukładanymi priorytetami każdy związek mu się rozpadnie. Czego zdawał się być świadomy na etapie nagrywania wizytówki, ale z jakiegoś powodu zaliczył regres. Poza tym jego tłumaczenia się były wręcz absurdalne. Przestraszyło go tempo? Przecież to on po kilku dniach mówił o przeprowadzce, oświadczynach i dzieciach, więc co? To nie są poważne kwestie? Nie to co wspólne spacery i poznawanie siebie? Człowieku, u Ciebie te sprawy są postawione na głowie i albo to przemyślisz, albo skończysz jak Stach z pierwszego sezonu... Poza tym kończenie związku ghostowaniem to dno dna. Ja nie wiem ki czort? Czy to naprawdę tak trudno rozstać się jak człowiek i trzeba odwalać szopkę jak Goofy? 6) Dziwię się kobietom takim jak Arwena z poprzedniego (?) sezonu. Chociaż jej rolnik był przynajmniej młody, szczery, przystojny, bez zobowiązań i popieprzonej sytuacji rodzinnej. Także nawet nie wiem co mam powiedzieć o Dorocie? Jasne, jest panną z dzieckiem um... bez perspektyw na karierę modelki, ale nadal. Trzeba się szanować a ta zaakceptowała bycie drugą opcją rezerwową u wyliniałego dziwaka, który dał się poznać jako narcyz, buc i krętacz a jak próbował jej wmówić, że wcale nie miał faworytki to ze 2 razy pomylił jej imię. Czemu sobie to robisz kobieto? Widziałaś jak wręcz agresywnie zachowywał się wobec Ewki? Bo śmiała mieć do niego pretensji? Ja Wam nie wróżę długiego związku. Nawet jeśli się w pełni podporządkujesz temu wypłoszowi... 7) No i na koniec wisienka na torcie, Darek. Nawet nie wiem od czego zacząć, gość jest chyba najgorszym uczestnikiem ze wszystkich edycji. Arogancki buc bez choćby grama przyzwoitości. Całował się z Nicolą na pożegnanie a będzie mówił, że wcale tak nie było i przecież wtedy na peronie powiedział jej, że to koniec, nosz k...! Jeszcze powie, że nie ma sobie nic do zarzucenia? Jak można być tak bezczelnym? Cała Polska widziała jak się zachowywał a ten idzie w zaparte i nawet powieka mu nie drgnie. A poza tym to, że się z kimś pocałuje albo potrzyma go za rękę o niczym nie świadczy. Pewnie, wisiorek który jej kupił pewnie też? A może to ona sobie go kupiła? Szczerbaty głąb z wygwizdowa a zachowuje się gorzej niż bananowy dżolero ze stolycy. I jeszcze napisał do blondyny jak jeszcze byli z Nicolą, dno dna... No ale to jej wina, bo zachowywała się dziecinnie. Sorry Dareczek, ale jesteś ostatnią osobą, która może komukolwiek coś takiego zarzucić a poza tym naprawdę chcesz byśmy uwierzyli, że nie spodobało Ci się w niej, że rozlała herbatę? Albo nas masz za głupich, albo Ty jesteś jeszcze głupszy niż za jakiego Cię mamy. #rolnikszukazony
@walciak: Albo on ją kopnie w d... jak tylko pojawi się na horyzoncie ładniejsza. Zresztą nie zdziwiłbym się jakby on związał się z nią tylko i wyłącznie po to, by mieć się z kim pokazać we finale. Zwłaszcza, że gość to typ aktorzyny...
@PepikPL: waldi i Dorota oboje czerpią korzyści z tej relacji. Waldiemu sie wydaje ze odgrywa sie na Ewce i moze poruchac bo Ewka nie była taka chętna. A biedna zakompleksiona Dorota, ktora przez Waldka porównuje sie do Ewy, którą uważa za najpiękniejsza i najzdolniejsza, moze poczuć sie od niej lepsza
2) Kilka dni temu ktoś spytał na tagu co sądzimy o Manowskiej, czy jest obiektywna. No cóż, ten według mnie ten finał dobrze pokazał, że w ogóle i wydaje mi się, że ona wobec kobiet jest dużo bardziej wyrozumiała niż facetów. Na Darka naciskała skądinąd słusznie, ale z niewiele lepszą Agnieszką wręcz empatyzowała. A montaż pokazał ją wręcz na wesoło. Nie wiem kto wymyślił, że tak to ma wyglądać, ale te stopklatki były strasznie przekłamane. Przecież wbrew temu co mówiła wcale nie zachowywała się "stanowczo" tylko wtedy w stajni, ona była nie do zniesienia i regularnie ich poniżała a teraz hihi haha, jaka ona wesoła kobitka (╯°□°）╯︵ ┻━┻
3) Dlatego tym bardziej szkoda, że chłopaki od Koniary to takie miękkie bolki, bo to co zrobiła telewizja było zwyczajnie nie fair wobec nich. Sami są zbyt zachowawczy, by ją pocisnąć a Manowska i spółka wiedząc o tym... zrobili narrację w drugą stronę kiedy przydałoby się jej porządne wyjaśnienie. Babka jest nie do zniesienia, swoim wiecznie niezadowolonym charakterkiem wręcz odstrasza od prób bliższego poznania, ale dalej żyje w przekonaniu, że to nie z nią jest problem XD Ten Mateusz, zamiast wygarnąć jej dlaczego wtedy wziął i wstał to pozwolił jej tak to opowiedzieć jakby to jego wina była. Powinna usłyszeć, że po usłyszeniu 10 pretensji tego dnia i to przed południem, nie miał ochoty na small talki. Może dałoby to jej do myślenia? A tak to jedyne perspektywy jakie dla niej widzę to staropanieństwo.
4) Pomidorowa rozbawiła mnie tekstem, że to "nie były zawody, tu chodziło o uczucia". Przecież ona jadąc do Kuby na rewizytę mówiła, że nie czuje do niego nic XD No, ale mniejsza o to jak było, ważne jak jest a ku zaskoczeniu wszystkich herod-baba, która z randek urządziła maraton roastu jako jedyna stworzyła "uczciwy" związek w tym sezonie. Chociaż beka, że, jak sama przyznała, jej nastawienie zaczęło się zmieniać od "przypadkowo" dwuznacznego SMS-u od Kuby XD A jak tydzień temu Mirki zdiagnozowali, że przez łóżko do serca to nie chciałem im uwierzyć :P
5) Cieszę się, że Ola poznała się na Arturze. Jak widać po Sarze, zaoszczędziło to jej wiele cierpienia. Mnie podpadł już w momencie naciskania na swoją faworytkę w kwestii przeprowadzki i teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że to cymbał? Zwłaszcza, że sam przyznał, że dla niego najważniejsza jest praca. Ja nie wiem na co on liczy z takim mentalem? Przecież z tak poukładanymi priorytetami każdy związek mu się rozpadnie. Czego zdawał się być świadomy na etapie nagrywania wizytówki, ale z jakiegoś powodu zaliczył regres. Poza tym jego tłumaczenia się były wręcz absurdalne. Przestraszyło go tempo? Przecież to on po kilku dniach mówił o przeprowadzce, oświadczynach i dzieciach, więc co? To nie są poważne kwestie? Nie to co wspólne spacery i poznawanie siebie? Człowieku, u Ciebie te sprawy są postawione na głowie i albo to przemyślisz, albo skończysz jak Stach z pierwszego sezonu... Poza tym kończenie związku ghostowaniem to dno dna. Ja nie wiem ki czort? Czy to naprawdę tak trudno rozstać się jak człowiek i trzeba odwalać szopkę jak Goofy?
6) Dziwię się kobietom takim jak Arwena z poprzedniego (?) sezonu. Chociaż jej rolnik był przynajmniej młody, szczery, przystojny, bez zobowiązań i popieprzonej sytuacji rodzinnej. Także nawet nie wiem co mam powiedzieć o Dorocie? Jasne, jest panną z dzieckiem um... bez perspektyw na karierę modelki, ale nadal. Trzeba się szanować a ta zaakceptowała bycie drugą opcją rezerwową u wyliniałego dziwaka, który dał się poznać jako narcyz, buc i krętacz a jak próbował jej wmówić, że wcale nie miał faworytki to ze 2 razy pomylił jej imię. Czemu sobie to robisz kobieto? Widziałaś jak wręcz agresywnie zachowywał się wobec Ewki? Bo śmiała mieć do niego pretensji? Ja Wam nie wróżę długiego związku. Nawet jeśli się w pełni podporządkujesz temu wypłoszowi...
7) No i na koniec wisienka na torcie, Darek. Nawet nie wiem od czego zacząć, gość jest chyba najgorszym uczestnikiem ze wszystkich edycji. Arogancki buc bez choćby grama przyzwoitości. Całował się z Nicolą na pożegnanie a będzie mówił, że wcale tak nie było i przecież wtedy na peronie powiedział jej, że to koniec, nosz k...! Jeszcze powie, że nie ma sobie nic do zarzucenia? Jak można być tak bezczelnym? Cała Polska widziała jak się zachowywał a ten idzie w zaparte i nawet powieka mu nie drgnie. A poza tym to, że się z kimś pocałuje albo potrzyma go za rękę o niczym nie świadczy. Pewnie, wisiorek który jej kupił pewnie też? A może to ona sobie go kupiła? Szczerbaty głąb z wygwizdowa a zachowuje się gorzej niż bananowy dżolero ze stolycy. I jeszcze napisał do blondyny jak jeszcze byli z Nicolą, dno dna... No ale to jej wina, bo zachowywała się dziecinnie. Sorry Dareczek, ale jesteś ostatnią osobą, która może komukolwiek coś takiego zarzucić a poza tym naprawdę chcesz byśmy uwierzyli, że nie spodobało Ci się w niej, że rozlała herbatę? Albo nas masz za głupich, albo Ty jesteś jeszcze głupszy niż za jakiego Cię mamy.
#rolnikszukazony