Wpis z mikrobloga

Patrzę na was… Głodnych… Przerażonych… Przyciskających dzieci do piersi. Karakan wprowadził swoje legiony na nasze ziemie, oblega każdą twierdzę stąd aż po Suwałki. Wściekły i wygłodniały, wciąż gryzie i kąsa! Ludzie Polski stoicie nad przepaścią! Wasi posłowie zawiedli, więc zwracacie się do Tuska! A jednak nie błagacie o przebaczenie? Nie posypujecie głów popiołem? Zamiast tego lamentujecie! Pytacie ‘czemu Tusk nas opuścił?’ Musimy wrócić na drogę, którą porzuciliśmy dawno temu! W przeszłości nasz świat przeplatał się z innymi w procesie, który uczeni nazwali pislamizacją. Bogowie pozwolili wedrzeć się tu nieczystym siłom. Pokłosiem tego kataklizmu jest nikczemna siła zwana pisizmem… A jednak nie wygnaliśmy jej. Zamiast tego studiujemy jej niegodziwe arkana, by zdobyć władzę i bogactwo! A co z potworami u naszych drzwi? Ohydnymi reliktami pislamizacji? Sasinami…? Czrnkami…? I Suskimi? Czy podnosimy przeciw nim oręż? Czy raczej zrzucamy ten ciężar na innych? Na tak zwanych posłów koalizji 15 października. Porzucone dzieci, szkolone, by używać pisowskiej narracji, zmutowane za pomocą bluźnierczych rytuałów. Wysłani do szkoły Czarnka, nie potrafią odróżnić dobra od zła. Blady płomień człowieczeństwa, który kiedyś w nich płonął, już dawno zgasł. Z każdym rokiem jest ich coraz mniej, to prawda. Po dziś dzień swym istnieniem przynoszą nam hańbę! Polska krwawi, chłostana biczem pisu! To kara bogów za nasze grzechy! Niektórzy mówią, że to zwiastuje trzecią kadencję pisu! Czy damy radę powrócić na drogę światłości? Czy znajdziemy siłę, by wygnać pisiorów z naszego królestwa? Zjednoczyć się wokół ciepła Donalda Tuska? Bliski jest czas miecza i topora! Tej wojny nikt za nas nie wygra! Bliski jest czas szaleństwa i czas pogardy!
#sejm #expose
  • Odpowiedz