Wpis z mikrobloga

Ostatnio była satyra, tym razem chcieliśmy spróbować czegoś w innych klimatach (troszkę #tworczoscwlasna), a konkretnie krótkometrażowy #horror klasy C z klasycznym jumpscare. Widzimy różne niedociągnięcia, błędy, ale jak na debiutancki film w tej kategorii, to ekipa jest zadowolona. Szczególnie że udało się poszerzyć grupę o zespół odpowiedzialny za charakteryzację. Już prace trwają nad nowym projektem w tych klimatach, liczymy że zdobyte doświadczenie i być może większy budżet, pozwoli nam uzyskać lepszy efekt. Jak zwykle, wszelkie uwagi są mile widziane!

#filmowanie #filmmaking
AlcoMatt - Ostatnio była satyra, tym razem chcieliśmy spróbować czegoś w innych klima...
  • 4
  • Odpowiedz
Podobało mi się od momentu jak zobaczył dziewczynę w lustrze około 2 minuty. Nie umiem tego ubrać w słowa, ale coś mi wcześniej nie pasuje. Nie wiem czy to kwestia ujęć czy za bardzo drżącej kamery. No i wolałbym widzieć trochę detali w czerniach, bo chyba przesadziłeś z suwakami (:
  • Odpowiedz
  • 1
@sm_m: Dzięki! Co do czerni mogę się zgodzić, trochę wynika to z pewnych kompromisów. Część ujęć została źle zrealizowana od strony technicznej i to był pewnego rodzaju sposób ratowania się, ale też to wciąż nauka pracy z materiałem. Nie będę rzucał hasłami technicznymi, ale jest to specyficzny materiał do pracy i łatwo przesadzić w każdą stronę :D Wciąż nad tym pracujemy aby lepiej wykorzystać nasz potencjał techniczny
  • Odpowiedz
@AlcoMatt: dobre! Podoba mi się że nie straszysz jumpscarowymi dźwiękami i to robi robotę. Gdzieś tam się ta dziewczyna pojawia ale nie walisz przy tym dźwiękami po uszach, trochę jak w japońskich horrorach. Ja bym nawet tą konwencję zachował do końca i wydaje mi się że wtedy ten efekt jak ona się pojawia na końcu byłby lepszy. Ewentualnie jakiś delikatniejszy motyw dźwiękowy tam dać. Tak jak kolega wspomniał w tym początku
  • Odpowiedz
@AlcoMatt: aa! Jeszcze o jednym zapomniałem ???? jak pojawia się dziewczyna to od razu dostajemy całą postać i to psuje to tajemnicę, odsłania od razu karty. Lepiej byłoby ją na początku pokazać w jakimś cieniu albo jakąś część postaci
  • Odpowiedz