Wpis z mikrobloga

@j3sion: jeśli znasz firmę, w której robisz i wiesz, że szanse na awans są nikłe to nigdy nie wychylaj się poza to, do czego zostałeś przypisany. Nie masz uprawnień to nie masz i koniec( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@j3sion Kiedyś przez takiego Janusza siedziałem całą noc zasilając z agregatu, dawałem mu kasę żeby przyjechał i nie chciał, .... mu w d jeszcze teraz, po latach.
  • Odpowiedz
  • 2
Prendoli, kazdy normalny pracownik utrzymania ruchu najpierw sprawdzi vo jest przyczyna awarii
  • Odpowiedz
@lewniesprzymierzasiezkojotem: a jakby było 30 lat temu? Kurła, sam se podnoś bezpiecznik w instalacji 15 kV ino roz bo cię #!$%@? za bramę, jak dotkniesz nie tego co trzeba to najwyżej spopieli ci rękę, ale przynajmniej prezes będzie zadowolony, że robota zrobiona.
  • Odpowiedz
@tiramisu02: jak pracowałem w fabryce, to jeden gościu pochwalił się, że ma uprawnienia wysokościowe, mimo że nie były w pracy w ogóle potrzebne. Janusz próbował wysłać go na dach hali wysokości jakichś dziesięciu metrów, pokrytej śliską blachą, żeby odśnieżył xD

Sam raz dostałem zjebę, że otworzyłem skrzynkę, żeby zrestartować falownik, a innym razem z kolei za to, że zamiast zrobić to samemu, czekałem na elektryka zmianowego.
  • Odpowiedz
@blackghost tak dla ścisłości dla Janusza to jest x pln/h plus nieraz x tysięcy straty za przestój ale reszta się zgadza. Nawet w wojsku doszli do tego, że na wszystko trzeba papier. Masz papier na broń ale producent wypuścił nową wersję która ma tylko inną kolbe to musisz ponownie przejść przeszkolenie
  • Odpowiedz