Wpis z mikrobloga

Chciałem się wyżalić. Może ktoś ma podobnie i wesprze dobrym słówkiem. Pracuje w bhp, ogólnie w korpo bez szczegółów. Zatrudniłem się około rok temu. Firma zdawała się być ogarnięta. Ludzie, zakres obowiązku itp. Na początku miałem pełno pomysłów na usprawnienia, które zderzyły się z rzeczywistością, ale o dziwo nie na produkcji ale w samym zespole. Produkcja była chętna, gotowa, miała budżet. W zespole natomiast sytuacja wyglądała w ten sposób że wszystko zderzało się ze ścianą "po co to, będzie więcej roboty". Po kilku razach dałem sobie spokój i wróciłem do szeregu. Po trzech miesiącach próbnych ledwo dostałem kolejną umowę, gdyż jak mniemam "zespół" podkapował mnie do głównego managera że źle wypełniam obowiązki. Pomyślałem ok, biorę to na klatę, nie wychylam się, robię to co każą i koniec z jakąkolwiek kreatywnością. Wspomnę jeszcze że posiadam taką cechę charakteru że jestem bardzo spokojny, a jak z życia wiemy spokojny ma zawsze przerąbane i po pewnym czasie zaczęło się dojeżdżanie mnie za wszystko. Nie podpasowałem "zespołowi". Nie potrafię się bronić przed krytyką, jestem potulny jak owieczka. W lutym kończy mi się kolejna umowa, tutaj podejrzewam manager nie popełni już poprzedniego "błędu" i nie dostanę przedłużki. Po czym to wiem? Nikt ze mną nie rozmawia, a jak już to odwrócony plecami do mnie (tak to właśnie wygląda na serio), nikt nie deleguje mi zadań. Siedzę przez osiem godzin i zamulam z jakimiś pierdołami. Zostałem zepchnięty na margines. Cała ta sytuacja popchnęła mnie do wizyty u psychiatry i leków, bo chyba na trzeźwo to bym nie wytrzymał. W mojej okolicy nie ma zbyt wiele pracy w bhp więc chce iść na L4. Założyłem, że muszę się przemęczyć do połowy lutego. W przyszłym tygodniu mam spotkanie w sprawie mojej oceny pracowniczej gdzie pewnie zostanę kolejny raz dojechany, ale to przynajmniej upewni mnie w moim postanowieniu L4. Trzymajcie się tam jakoś w korpo januszeksach całe te.

#pracbaza #bhp
  • 3
  • Odpowiedz
W mojej okolicy nie ma zbyt wiele pracy w bhp więc chce iść na L4.


@usunalemkontozebybyanonimowy: Wykorzystaj, że zima, parking pewnie nieodśnieżony, #!$%@? się na parkingu pracowniczym i niech zaczną boleć cię plecy.
Typ od BHP powinien podrzucić wskazówki, jak to zrobić, żeby mieć 100% płatne zwolnienie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@usunalemkontozebybyanonimowy brzmi bardzo źle jako miejsce do pracy proponuję albo szczerą rozmowa z szefem albo rozglądać się za czymś nowym bo nerwowo nie wyrobisz. Możliwe też że przesadziłeś na początku moja zasada w nowym zespole to około 3 miesięcy nie robić nic nowego tylko powiężone zadania i dopiero później wprowadzać modyfikacje ludzie nie lubią jak przychodzi ktoś nowy świeży i chce zmieniać świat nawet w dobrej wierze.
  • Odpowiedz