Aktywne Wpisy
Nullek +79
Spełniłem swoje małe marzenie (。◕‿‿◕。)
Niby tylko golfik ale i tak bardzo się cieszę (ʘ‿ʘ)
Niby tylko golfik ale i tak bardzo się cieszę (ʘ‿ʘ)
Taki temat: jaka technologia jest dzisiaj powszechna, nie wyobrażasz sobie bez niej dzisiejszego życia, a w 2010 roku nie była jeszcze codziennością lub była całkowicie nieznana?
Dla mnie top to android auto/apple carplay. W 2010 nawigacja była na osobnym palmtopie albo w formie 3" ekranu w samochodzie, aktualizacje kosztowały po 1000zł, a dla pozostałych była mapa papierowa. Dzisiaj już w większości bezprzewodowy carplay z google mapami online, yanosikiem i muzyką yt/spotify to
Dla mnie top to android auto/apple carplay. W 2010 nawigacja była na osobnym palmtopie albo w formie 3" ekranu w samochodzie, aktualizacje kosztowały po 1000zł, a dla pozostałych była mapa papierowa. Dzisiaj już w większości bezprzewodowy carplay z google mapami online, yanosikiem i muzyką yt/spotify to
53 letni wóz rozwala hiper ultra ruski czołg.
nice.
Ale z drugiej strony Bradley miał szczęście, bo był na bliskim dystansie od celu. Gdyby to było powiedzmy 4-5 km, to T-90 zniszczyłby Bradleya ze względu na
@Nateusz1 Jestem laikiem, więc muszę o to zapytać. To po co w takim razie używać do tego czołgu zamiast jakiegoś działa samobieżnego?
@BenAli: Z jakiegoś powodu po II wojnie światowej zrezygnowano z dział samobieżnych, produkując tylko czołgi. No może wyjątkiem są wozy wsparcia ogniowego typu francuski AMX-10RC czy amerykański M1128. Ale też nowoczesne zachodnie czołgi mają systemy aktywnej ochrony które w pewnym stopniu chronią przed PPK, i ogólnie lepsze opancerzenie niż kacapskie czołgi, więc na pewno będą mniej narażone
@Nateusz1 A np. Kraby czy K9?
@BenAli: To są armatohaubice, one strzelają na dystans do 30 km, ogniem stromotorowym. Odnośnie dział samobieżnych to miałem na myśli drugowojenne typu radzieckie Su-85 czy niemieckie Stug-i, strzelające na maks kilka kilometrów ogniem na wprost. I taki ogień jest bardziej precyzyjny niż haubic. Jeśli piechota na pierwszej linii potrzebuje wsparcia, np. napotka opór wroga w budynku, to lepiej było przywalić z działa samobieżnego niż wzywać ostrzał
@BenAli: Mogą, ale to wynika z ich konstrukcji, bo mają podnoszoną lufę. Ale i tak wykorzystuje się je tylko do strzelania stromotorowego na dużą odległość. Czołgi strzelają na znacznie mniejszą odległość, ale są celniejsze niż gdyby na taką odległość jak czołgi strzelano armatohaubicą. Po prostu każdy rodzaj broni strzela na swoją odległość, ma swoje przeznaczenie, wynika to także z ekonomii, takim Iskanderem czy innym pociskiem
@manjan: kolega raczej humanista niż ścisłowiec, co?
@Nateusz1: no jak widać czołg był bardzo skuteczny, że polski ochotnik jednak miał okazję o tym potem opowiadać jak ich czołg ostrzeliwał z 5km xd