Wpis z mikrobloga

@shakerti1 Życzę powodzenia i trzymam kciuki za ciebie na tym odwyku, co do pytania (lecz tutaj bym posłuchał osoby wyżej, i nie psuł sobie jeszcze bardziej zdrowia i psychy uciekając się do używek) wybrałbym kete - dysocjany są o tyle fajne że pozwalają poukładać sobie wszystko na spokojnie w głowie, nie będąc tym samym jakoś bardzo niszczącymi bądź niebezpiecznymi