Wpis z mikrobloga

@Vanderwill: Idź na saunę. Wypoć to świństwo. Ja rzuciłem 8 lat temu. Mocno wtedy zachorowałem, miałem wysoką temperaturę i wypociłem hektolitry wody i po chorobie nie chciało mi się palić. Odruch wychodzenia na fajkę na balkon zastąpiłem ty że w miejscu gdzie trzymałem tytoń i bletki postawiłem talerz z owocami i jadłem sobie jabłko czy pomarańcze na balkonie.