Wpis z mikrobloga

W kwestii wojny nie powinniśmy się już zastanawiać "czy", ale "kiedy".

Jakkolwiek brutalnie to zabrzmi, mogliśmy odsunąć kacapskie zagrożenie rękami Ukraińców zarówno w przestrzeni od naszych granic, jak i w czasie o kilkadziesiąt lat bez śmierci choćby jednego żołnierza NATO. Zabrakło jednak nam - zachodowi - odwagi wtedy, gdy kacapland był najsłabszy, na jesieni 2022 r. Miesiącami debatowaliśmy kto i ile czołgów przekaże, czy nowa broń nie rozzłości zanadto kremlowskiego fuhrerka, rozkładaliśmy samoloty na części przed przekazaniem ich Ukrainie, bo botoksowy mógłby się obrazić. Tymczasem w kacapii przestawiali gospodarkę na wojenne tory, przy pomocy propagandy czynili społeczeństwo w pełni faszystowskim, budowali umocnienia, prowadzili branki, grozili nam dzień w dzień śmiercią w atomowym ogniu.

Teraz Ukraina przegrała tę wojnę, a mogło być inaczej, gdybyśmy tylko dostarczali pomoc na czas. Pomoc stanowiącą ułamek procenta potęgi gospodarczej państw zachodu. Załamanie się frontu bez dalszych dostaw jest kwestią czasu, a MAGA w USA i kremlowskie pachołki w UE zrobią wszystko, by żadnych dostaw nie było.

Cały nasz plan bezpieczeństwa był oparty na "USA przyjdzie i uratuje". Działania MAGA pokazują, że może nie przyjść i nie uratować. Panicznie kupujemy uzbrojenie gdziekolwiek się da, ale w duchu wiemy już, że jest za późno.

To "pięć do dwunastej", a scenariusz jest następujący:
1. W USA wybory wygrywa Donald Trump, co jest w zasadzie pewne. Trump stawia na izolacjonizm, natychmiast kończy jakiekolwiek marzenia o dalszym wspieraniu Ukrainy, rozpoczyna operację rozliczenia tych, którzy "ukradli wybory".
2. Kacapland przeprowadza operację specjalną na któreś z państw bałtyckich pod pozorem "obrony prześladowanej rosyjskojęzycznej ludności". Obstawiałbym Łotwę.
3. Nikt, może poza Polakami, nie pójdzie umierać za jakąś Łotwę, której cała populacja zmieściłaby się w Warszawie. Łotwa dostaje oczywiście wsparcie wojskowe: 3000 kasków i pięć rakiet, dwie teraz, trzy za 2 lata, ale z zakazem użycia na terytorium kacaplandu, żeby nie rozzłościć botoksowego. USA nie udziela wsparcia, ustawa utknęła w kongresie opanowanym przez MAGA.
4. Skutek: koniec wzajemnego zaufania państw NATO i rozpad tego sojuszu. A dalej już z górki: niektóre państwa idą na współpracę (Węgry, Austria), inne (Polska, Finlandia) upadają gospodarczo po wycofaniu się wszystkich zachodnich inwestycji i masowym poborze, a gdyby się za bardzo stawiały, to dostają parę rakietek po stolicach. Europie zachodniej nic nie grozi, kacapland nie jest nią zainteresowany. Zastrasza jednak rządy, że w razie udzielenia pomocy Europie środkowej dostaną atomem (czymże innym).
5. Strefa wpływów ZSRR zostaje przywrócona, żelazna kurtyna znów przedziela Europę. I znów jesteśmy nie po tej stronie, po której chcielibyśmy być.

#ukraina #rosja #wojna
  • 32
@Lethaliity: Dlatego republikanie maja bol dupy o Taylor Swift ktorej fani i fanki sa ultra wierni i zacheca ich do glosowania. Nie mowi na kogo, ale wiadomo na kogo glosuje wiekszosc młodych ludzi sluchajacych takiej muzyki. Pali im sie dupa i mysle ze Demokraci maja easy win tym razem. Jedyny punkt jaki beda grzac republikanie to nielegalna imigracja za ktora to oni sa glownie odpowiedzialni i nie robiili nic z pracodawcami
@jl23: W tych sondażach undecided jest wysoki, a Trump ze swoją radykalizacją będzie miał problemy z głosami bardziej ku centrum, czyli tych niezdecydowanych, w dodatku ma duży jak na tamte struktury elektorat negatywny w republikanach, czyli we własnym ugrupowaniu. Przy swing states, gdzie decydują czasem promile głosów takie małe zmienne są już bardzo ważne.
@jegertilbake: Republikanie mają ból dupy o wszystko, a szczególnie jak powiesz, że trump ci się nie podoba. Żyje w tym kraju, czekam na wywóz bezdomnych z west coast do Stanów gdzie jest 50:50. Przynajmniej o namioty nie będę się potykał w centrum ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Abaddon_Profanator: I tak i nie. Biden sam w sobie również ma bardzo duży elektorat negatywny u demokratów.

W każdym razie to nie jest tak, że ci niezdecydowani koniecznie musza na kogoś głosować. Nie muszą. I jeśli tego nie zrobią, Trump najprawdopodobniej wygra.