Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam czy jest mi potrzebne auto do miasta? Pracuję zdalnie, więc dojazdy do pracy na razie mnie nie dotyczą. Sklepy mam w odległości 15 min piechotą. Jedynie do czego by mi się przydało to do wypadów na większe zakupy czy raz na miesiąc powrót w rodzinne strony. No i auto to zawsze jakaś niezależność, czy szybsze przemieszczanie się.
Zbankrutować przez to nie zbankrutuje, ale zawsze mniej będę odkładał, auto większość czasu będzie pewnie stało na parkingu pod blokiem, a i tak pewnie w niektóre miejsca będę nadal jeździł komunikacją miejską.
Miał ktoś podobny dylemat?

#auto #samchody #motoryzacja #oszczedzanie #pytanie
  • 10
  • Odpowiedz
@MReX_: jak nie oszczedzasz na coś konkretnego to sobie kup, no chyba że zbierasz na jakieś mieszkanie czy coś to nie ma sensu moim zdaniem w twoim przypadku.
  • Odpowiedz
@MReX_:

ja jestem w podobnej sytuacji (tzn tez praca zdalna i mieszkam w miescie, sklepy blisko), ale samochod juz mam. Jezdze nim okolo 5x na miesiac, nierzadko stoi 1-2 tygodnie w miejscu.

I za cholere bym sie go nie pozbyl wlasnie po to zeby nie musiec jezdzic zbiorkomem
  • Odpowiedz
@MReX_: zawsze możesz wynająć traficara w razie poterzeby :) ale dla mnie auto to podstawa bo muszę być mobilny, więc kup sobie jakieś clio albo corse i będziesz niezależny :)
  • Odpowiedz
  • 0
@WykopanyDzon: No to mnie właśnie przekonuje, że czasami gdzieś trzeba szybko wyskoczyć to wsiadam w samochód i jadę, a nie sprawdzam rozkład jazdy

@Patrycjusz73 @Jednorybek trafficar/ panek jakoś mnie nie przekonuje, boje się że przez przypadek czy coś spowoduje wypadek i potem same problemy
  • Odpowiedz