Wpis z mikrobloga

Taki Tajner to w sumie wygrał życie. Został trenerem mało znaczącego i popularnego wówczas w Polsce sportu jakim są skoki narciarskie. Nagle trafił mu się bardzo utalentowany zawodnik -Adam Małysz, dzięki jego sukcesom skoki stały się najpopularniejszym z zimowych sportów w Polsce, a o tym że większość czarnej roboty za Tajnera odwalił Piotr Fijas to mało kto dzisiaj wie. To że wówczas innym polskim zawodnikom szło słabo to też szczegół, oczywiście na siłę musiał wciskać do PŚ swojego syna nielota Tonia. Potem Tajner został prezesem PZN i jechał na sukcesach Małysza i Justyny Kowalczyk, a następnie Kamila Stocha. Po latach wychodzi, że on w sumie #!$%@? się zna, kombinacja norweska totalnie leży, biegi narciarskie leżą, nawet we flagowej dyscyplinie jaką u nas są skoki narciarskie nie ma zaplecza, a o skoczkiniach to nawet szkoda gadać, a dzieje się to w kraju w którym skoki są chyba najpopularniejsze na świecie, a na pewno są co najmniej w TOP3, zwłaszcza że pokolenie urodzone w latach 90, które wychowało się na Małyszomanii powinno teraz osiągać najlepsze wyniki, powinien być wysyp talentów, a my wypadamy pod tym względem tragicznie. No ale wiadomo Apoloniusz ma znane nazwisko w świecie sportów zimowych, to tego ma znajomości i układy więc nie da się go tak łatwo wywalić ze stołka prezesa . Od lat zarabia bardzo dobre pieniądze, żonę ma młodszą od swoich dzieci. I pomyśleć, że gdyby nie Małysz to mało kto by o nim usłyszał, nie wiem jak on mógłby się odwdzięczyć Adamowi.


#skoki #sportyzimowe
Kadej - Taki Tajner to w sumie wygrał życie. Został trenerem mało znaczącego i popula...

źródło: 7bd66deebe4d7ef7f95a18558ec42870

Pobierz
  • 1