Wpis z mikrobloga

#rozowepaski
Mireczki i Mirabelki, otóż życie się tak potoczyło, że po 30stce rozstaliśmy się z #niebieskiepaski i przyszło mi układać sobie wszystko od nowa. Czuję się jak przegryw, bo teoretycznie to już stara panna, wszyscy znajomi już po ślubach abo zaręczeni. Tindera zainstalowałam i tak samo szybko go odinstalowałam. Gdzie w tych czasach można poznsc kogoś wartościowego? Po 20stce, to wiadomo - znajomosci ze studiów, imprezy.
A teraz chyba zostalo mi kupic sobie kota i ogladac Bridget Jones.
  • 12
Gdzie w tych czasach można poznsc kogoś wartościowego


@Vaniliowa09: W pewnym sensie to trudny temat...bo najpierw trzeba ustalić co to znaczy ktoś wartościowy. Apki randkowe jak widzisz to grzebanie w hałdzie śmieci w poszukiwaniu złotej obrączki xD Zabrzmi banalnie, ale uderzaj do ludzi o podobnych zainteresowaniach np. w grupy tematyczne na fejsie w swojej okolicy, zajęcia/warsztaty w centum kultury, szkoły tańca lub w zasadzie wszystkie inne miejsca gdzie naturalna jest jakaś
@Korowiov: tu nie chodzi o jakies wygorowane wymagania, ale o poznanie po prostu normalmego człowieka, który poważnie podchodzi do relacji z drugą osobą i ma coś więcej w głowie poza imprezami.
Staram się spędzać czas poza domem. Chodzę na siłownię, ale przez tyle lat nigdy nie zdarzylo mi się poznać kogoś. Dopiero co skończyłam podyplomówkę, teraz mam w planie kurs językowy. Grup tematycznych nie próbowałam, ale fakt, lepsze to, niż te
@Vaniliowa09: W sumie z własnej perspektywy mogę napisać, że gdy ma się już te 30+ lat, to o ile nie jest się w fazie "wiecznego chłopca" to o związkach myśli się już zdecydowanie bardziej w kategorii szukania i budowania faktycznej relacji niż - pisząc nieco oględniej - zaspokajania potrzeb ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chłop w tym wieku już powinien mieć w głowie poukładane, problemem przy poszukiwaniu częściej
@Korowiov: o dziwo na tinderze więcej facetów 30+ ma w opisie, że szukają tylko ONS czy FWB niż chłopaków w wieku 25-30.
Teraz panuje ten "moda" na tzw. situationship i większość ludzi woli być w czymś na kształt związku, ale nie deklarować się na 100%.
Koła prawnicze na szczęście mi nie grożą XD
Dzięki Mireczku, ciągle mam nadzieję i nie załamuje się ;) zajmuje się sobą i reszta też się z