Wpis z mikrobloga

#seo #sklepyinternetowe #ecommerce #biznes #googleads

Pytanie do osób, które mają doświadczenie, lub zajmują się trochę seo, kampaniami google itp.

Jeśli wydam powiedzmy 200zł na kampanię google ads to raczej utonie to w morzu i chociaż jakiś ruch będzie - niestety nikt nic nie kupi (wiem, sprawdzałem)
Niestety nie mam pewności, czy ruch był przez boty, czy przez faktycznie ludzi fizycznych.

Powiedzmy, że teraz chcę przeznaczyć na miesiąc około 1500zł na kampanie PerToClick.
Mam duży asortyment w kategorii...powiedzmy mebli i na każdym kupionym przedmiocie od klienta zarabiam średnio 50-80 zł.

Jaka jest szansa, że przy budżecie 1500zł inwestycja w marketing chociaż się zwróci?
Wychodzi na to, że w miesiącu musiałbym mieć 25 zakupionych ofert, żeby wyjść na zero.

Czy przypadkiem nie jest tak, że trzeba inwestować 1500zł przez pół roku i gwarancji dalej nie ma :D
Macie jakieś doświadczenie i napiszecie poradą?
  • 11
  • Odpowiedz
@yorimo: Google ads - Wszytsko zależy co sprzedajesz ale też od ustawień. Jaką kampanię ustawiłeś? Czy ma skonfigurowany G4 i Google Tag aby wszystko odpowiednio zliczać? Jakie słowa kluczowe używasz, jaki jest ich koszt za kliknięcie itd itp
Pewnie przepalasz budżet bo wszytsko źle skonfigurowane,
  • Odpowiedz
@yorimo: "To zależy" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"Jaka jest szansa, że przy budżecie 1500zł inwestycja w marketing chociaż się zwróci?" - niska.

Standardowo, trójkąt - tanio - dobrze - szybko stosuje się także i w tym przypadku.

Są pewne szanse, które pozwalają czasami niskim nakładem osiągnąć fajne efekty, ale żeby wypaliły, muszą zostać spełnione pewne konkretne, określone warunki.
  • Odpowiedz
wydaje mi się że się nie zwróci. Ja robiłam kampanię dla sklepu z produktami dla dzieci i to było około 2000zl miesięcznie. Jakoś po 4 i po mocnych optymalizacjach zaczęło się zwracać. Tylko wiesz, to były produkty do 100 i z doświadczenia widzę że jak ktoś wpisuje “butelka lovi” to znaczy że jest gotowy na zakupy. A ścieżka zakupowa w przypadku mebli chyba jest inna. Warto sprawdzić w analityce i podpytać klientów.
  • Odpowiedz
@yorimo: zrób sobie GMC i powiąż z nim kampanię PMAX, dobierając odpowiednie segmenty, słowa kluczowe i witryny konkurencji. Skonfiguruj rozszerzony ecommerce, dodaj konwersję z odpowiednimi wartościami, żeby algorytmy to skumaly i puść PMAX wstępnie na maksymalizację liczby konwersji.
W pmax zrób sobie różne grupy plików dla różnych kategorii.
Po ok 3 tygodniach możesz zerknąć na lokalizację, które najlepiej działają i jak masz mały budżet to pozostałe wykluczyć.
Pamiętaj o harmonogramie, no
  • Odpowiedz
Nie. W meblach zgubiłes zero na kampanie. Kwestia jeszcze jakie to meble i ile asortymentu sprzedajesz na tle marketplace'ów oraz konkurencji.
  • Odpowiedz
Nie wiem na ile "powidzmy że" to faktycznie ta branża, ale w każdej jest trochę inaczej, więc podając słabe przykłądy otrzymasz słabe odpowiedzi.

Przy takim budżecie miesięcznym wstępnie wydałbym na kursy z marketingu internetowego (od Google masz darmowe, ale warto też od praktyków).

Pomyśl również o Marketplace'sach.
  • Odpowiedz
@yorimo: W każdej branży jest jakiś minimalny próg wejścia. Tzn taki budżet, że wygeneruje wystarczająco ruchu i sprzedaży, że się zwróci. Pamiętaj też, że zakupy są czasem oddalone w czasie i kliknięci z dziś przełoży się na zakup za miesiąc. Mając 1500 zł, to wybrałbym sobie jedną kategorię z asortymentu i kierował na np najbliższe miasto wojewódzkie, czy coś. Próbując reklamować kilkaset produktów na cały kraj, to po prostu rozsiejesz forsę
  • Odpowiedz
  • 0
@odysjestem: dzięki...Powiem tak. Miałem też sklep powiązany z allegro, i jak wszedłem na bogato z wszystkim to uruchomiłem kampanię per to click...na google ads, Ludzie kupowali oczywiście z allegro...dużo kupowali bo miałem 3 miesiące bez prowizji od alledrogo i miałem dość dobre ceny. Dzięki zarobionej kasie zainwestowałem w google ads i za nawet 200zl w tydzień jakiś ruch na stronie byl.
Był taki, że w miesiącu miałem 3 zamówienia xD Trochę
  • Odpowiedz