Wpis z mikrobloga

@bluzgajacy:

„Trzeba poczekać aż skończy się wojna; wtedy rozliczymy się z tym politykującym katolickim klerem” - pisał w 1941 roku minister propagandy III Rzeszy J. Goebbels w odniesieniu do antynazistowskich działań kościoła niemieckiego, ale przecież już 1 września 1939 roku Hitler wypowiedział wojnę także kościołowi i polskim duchownym, nie tylko katolickim. O "klechach jako śmiertelnym wrogu " i "ośrodku polskiego nacjonalizmu" mówił gubernator GG Hans Frank.

W czasie budowania struktur narodowo
oydamoydam - @bluzgajacy: 
„Trzeba poczekać aż skończy się wojna; wtedy rozliczymy si...

źródło: 1619690322

Pobierz
  • Odpowiedz
@bluzgajacy:
nieprawda
Hitler nienawidził Kościoła ale go tolerował bo bardzo bał się wybuchu nowej rewolucji w Rzeszy

z tego też m.in powodu naziści opóźnili wprowadzenie o kilka lat pełnej gospodarki wojennej co walnie przyczyniło się do przegrania ofensywy w ZSRR

Niektórzy wyżej postawieni hierachowie kościelni pozwalali sobie zresztą na grubą krytykę działań nazistów, a reperkusje wobec nich odsunięto na czasy dopiero po wojnie.
  • Odpowiedz
@zwykly_szarak: a potem po wojnie, gdy naziści przegrali, kościół dalej ich wspierał. Wyżej postawieni hierarchowie kościelni pomogli nazistom uciec do Argentyny by nie spotkała ich zasłużona kara. Szlak szczurów
  • Odpowiedz
Nikogo nie obchodzą pojedyńcze, zachowawcze słowa krytyki wobec działań nazistów. "nie powinno się zabijać" i inne ogólniki to żadna krytyka


@bluzgajacy:

Ściągnij sobie Dzieniki Goebbelsa: https://docer.pl/doc/nx5sn5x

Ctrl + F i wpisz: kościół

Najlepiej wpisy z tomów 2 i 3 z okresu wojny.

Zobaczysz wtedy jaki stosunek do kościoła mieli naziści i jaki stosunek kościół miał do nazistów. I przestań sr... tu swoją antykościelną bezpodstawną propagandą.
  • Odpowiedz
  • 1
Ważne są czyny i oficjalne stanowisko władz kościoła a nie co tam sobie myśleli czy o co się modlili za zamkniętymi drzwiami. Dziennikami Goebelsa to się można podetrzeć, chory człowiek widział podstęp we wszystkim i wszystkich.
  • Odpowiedz
@bluzgajacy: Przykłady pierwsze z brzegu z jednego tylko miesiąca:

13 sierpnia 1942

W nasze ręce wpadł list, który papież skierował do arcybiskupa Gröbera
we Fryburgu [Bryzgowijskim]. W tym liście papież identyfikuje się z antypaństwowym postępowaniem Gröbera we wszystkich możliwych kwestiach [dotyczących] przeszłości. Widać z tego, że niemieccy biskupi nie działają na własną rękę, lecz otrzymują wsparcie z góry; jeszcze jeden dowód na to, że rzymski Kościół musi w przyszłości zostać całkowicie
  • Odpowiedz
  • 0
I do tego w ich trosce było tylko "istnienie kościoła" i ich sprawy. W życi mieli sprawy holocaustu. Gdyby ich hitler nie przesladował to by nawet nie pierdnęli i taka jest prawda
  • Odpowiedz
@oydamoydam: super, a teraz zapytaj cenckiewicza co sądzi o wałęsie

kościół się świetnie dogadywał z nazistami, faszystami, ustaszami itd. bo kościół lubi władzę, ale że się przestali dogadywać i garstka, bo co to 407, trafiła do obozów z czego większość przeżyła ma być dowodem że nigdy nie po drodze?

A kto nazistów do argentyny ewakuował? A kto ekskomunikę komunistom dał a z nazistami się świetnie trzymał? No bo papieże też Żydów
  • Odpowiedz
Ważne są czyny i oficjalne stanowisko władz kościoła a nie co tam sobie myśleli czy o co się modlili za zamkniętymi drzwiami. Dziennikami Goebelsa to się można podetrzeć, chory człowiek widział podstęp we wszystkim i wszystkich.


@bluzgajacy: Ale przecież Goebbels pisze o czynach. I o tym, ze kosciół był dla nazistów zagrożeniem i po wojnie chcieli go wykończyć.

Nie ma to jak wyciągac ze swojej dupy wiedzę i się tylko do
  • Odpowiedz
Czyli pisali tylko między sobą w swoim środowisku. Niezłe działanie:D


@bluzgajacy: Czyli juz wiem mam do czynienia z gówniarzem, ktory o swiecie i historii nic nie wie. Ale się wypowiada. Jestes gorszy od starych bab z magla.
  • Odpowiedz