Wpis z mikrobloga

  • 1
@essla: nie wiem do końca, zawsze zapomnę poczytać o tym. Na słuchawkach są mikrofony które cały czas zbierają dźwięki otoczenia. Jakiś (zapewne) procesor to przetwarza na bieżąco i generuję dźwięk o przeciwnej fali czy coś takiego i te dźwięki się wzajemnie znoszą. Dobrej klasy słuchawki nauszne wycinają z otoczenia praktycznie 100% dźwięków o niskich częstotliwościach takich jak uderzenia, dudnienie ścian, tupanie, bieganie po suficie. Nawet nie trzeba żadnej muzyki puszczać żeby