Wpis z mikrobloga

Wystawiłem opinie firmie i zacząłem dzisiaj dostawać takie wiadomości jak poniżej.

Plus kilka innych tekstów, że słono zapłacę, że mnie znajdzie itd.

Czy to się nadaje do zgłoszenia na policję?

Dodam że był przed chwilą w mieszkaniu w którym wykonywał usługę i wystraszył majstra który tam pracuje. Mówił, żeby mi przekazać, "że mnie szukają".

Pierwszy raz mam taką sytuację. Rozwiązalem z gościem umowę za porozumieniem stron po tym jak schrzanil robotę, miał oddać 100% kasy i przestał się odzywać, więc wystawiłem opinie na Google i Fb.

#policja #pytanie #prawio
PanLodowegoOgrodu - Wystawiłem opinie firmie i zacząłem dzisiaj dostawać takie wiadom...

źródło: image_picker_3068FF73-EE6C-4696-AC96-6B2A7A4BDD8D-40606-0000127C17DE9A24

Pobierz
  • 88
  • Odpowiedz
@PanLodowegoOgrodu:

Art. 190. [Groźba karalna]

§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.


to, że Cię znajdzie to chyba jeszcze nie podchodzi pod paragraf, ale może niech się jakaś papuga
  • Odpowiedz
@PanLodowegoOgrodu wizyta panów mundurowych i zaproszenie na złożenie wyjaśnień na komendę powinny tego pana ostudzić. Jak najszybciej to zgłoś, bo jeśli to jakiś furiat, to jeszcze gotów spełnić groźby i np. wyżyć się na Twoim samochodzie albo nachodzić i uprzykrzać życie.
  • Odpowiedz
@PanLodowegoOgrodu: Idź na policję. Jak niebiescy go odwiedzą to z automatu jego zapał się ostudzi. Miałem taką sytuację gdzie podobny poyeb mi pisał, że ma broń itd. A dosłownie zesrał się jak policja do niego wpadła o tą rzekomą broń i nigdy więcej już nic nie napisał.
  • Odpowiedz
zależy bo jak nas okłamujesz i ty tu jesteś fiutem to dobrze by było jakby ci ryja przetrzepał


@Jamniki2: Nawet jakby to on był fiutem, to i tak żaden cieć nie ma prawa grozić mu pobiciem, zniszczeniem mienia, nachodzić go w domu itp. Ma dowody, że wina jest po stronie autora a nie jego? Niech zasuwa do sądu po odszkodowanie albo zgłosi do prokuratury ewentualne przewinienie. Tak sprawę załatwiają cywilizowani ludzie.
  • Odpowiedz