Wystawiłem opinie firmie i zacząłem dzisiaj dostawać takie wiadomości jak poniżej.
Plus kilka innych tekstów, że słono zapłacę, że mnie znajdzie itd.
Czy to się nadaje do zgłoszenia na policję?
Dodam że był przed chwilą w mieszkaniu w którym wykonywał usługę i wystraszył majstra który tam pracuje. Mówił, żeby mi przekazać, "że mnie szukają".
Pierwszy raz mam taką sytuację. Rozwiązalem z gościem umowę za porozumieniem stron po tym jak schrzanil robotę, miał oddać 100% kasy i przestał się odzywać, więc wystawiłem opinie na Google i Fb.
@PanLodowegoOgrodu: no jasne że na policje, pewnie i tak nic nie zrobią ale jak Cię pobije czy coś zniszczy to będziesz miał podkładke że zgłaszałes groźby.
§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
to, że Cię znajdzie to chyba jeszcze nie podchodzi pod paragraf, ale może niech się jakaś papuga
@PanLodowegoOgrodu wizyta panów mundurowych i zaproszenie na złożenie wyjaśnień na komendę powinny tego pana ostudzić. Jak najszybciej to zgłoś, bo jeśli to jakiś furiat, to jeszcze gotów spełnić groźby i np. wyżyć się na Twoim samochodzie albo nachodzić i uprzykrzać życie.
@PanLodowegoOgrodu: tak. Śmigaj u siebie na komendę. Typ wprost grozi a to że też nachodzi sprawia że są przesłanki że groźbę spełni (a przynajmniej tego się trzymaj zgłaszając policji bo mogą kombinować żeby zbagatelizować i spławić).
@PanLodowegoOgrodu Moim zdaniem tak #!$%@? ci zrobi ale na wszystko lepiej mieć papier. Zwykle #!$%@? Janusza bez pokrycia. Pewnie nigdy nie dostał w mordę za głupie gadanie. Ciśnij go drogą prawną do końca.
@SpaceMonkey ale samo to, że dobijał się do mojego mieszkania i walił tekstami takimi do mojego majstra, to już jest przesada. Majster się autentycznie go przestraszył, bo typ miał ton głosu i teksty jak mafia z filmów
@PanLodowegoOgrodu: absolutnie musisz isc na policję, nie jesteś od tego zeby zastanawiać się czy te groźby to prawda i co podmiot miał na myśli. To już będzie tłumaczył policji na rozmowie.
@PanLodowegoOgrodu: Idź na policję. Jak niebiescy go odwiedzą to z automatu jego zapał się ostudzi. Miałem taką sytuację gdzie podobny poyeb mi pisał, że ma broń itd. A dosłownie zesrał się jak policja do niego wpadła o tą rzekomą broń i nigdy więcej już nic nie napisał.
zależy bo jak nas okłamujesz i ty tu jesteś fiutem to dobrze by było jakby ci ryja przetrzepał
@Jamniki2: Nawet jakby to on był fiutem, to i tak żaden cieć nie ma prawa grozić mu pobiciem, zniszczeniem mienia, nachodzić go w domu itp. Ma dowody, że wina jest po stronie autora a nie jego? Niech zasuwa do sądu po odszkodowanie albo zgłosi do prokuratury ewentualne przewinienie. Tak sprawę załatwiają cywilizowani ludzie.
Plus kilka innych tekstów, że słono zapłacę, że mnie znajdzie itd.
Czy to się nadaje do zgłoszenia na policję?
Dodam że był przed chwilą w mieszkaniu w którym wykonywał usługę i wystraszył majstra który tam pracuje. Mówił, żeby mi przekazać, "że mnie szukają".
Pierwszy raz mam taką sytuację. Rozwiązalem z gościem umowę za porozumieniem stron po tym jak schrzanil robotę, miał oddać 100% kasy i przestał się odzywać, więc wystawiłem opinie na Google i Fb.
#policja #pytanie #prawio
to, że Cię znajdzie to chyba jeszcze nie podchodzi pod paragraf, ale może niech się jakaś papuga
Komentarz usunięty przez autora
Takich wiadomości mam więcej. Mogę iść w innym mieście niż to w którym mnie nachodzi?
Komentarz usunięty przez autora
@Jamniki2: Nawet jakby to on był fiutem, to i tak żaden cieć nie ma prawa grozić mu pobiciem, zniszczeniem mienia, nachodzić go w domu itp. Ma dowody, że wina jest po stronie autora a nie jego? Niech zasuwa do sądu po odszkodowanie albo zgłosi do prokuratury ewentualne przewinienie. Tak sprawę załatwiają cywilizowani ludzie.