Wpis z mikrobloga

@przeczki przepraszam ale jak w dobie smartfonów, map online, różnych JakDojade, Uberów, Boltów itp. można się zgubić w centrum miasta tak żeby w ogóle nie dotrzeć na spotkanie? Wytłumacz mi to proszę, serio jestem ciekaw.
  • Odpowiedz
@enzojabol: Napisał, że zgubił się na dworcu, nie w mieście. I wcale się nie dziwię, bo jak tam byłam pierwszy raz, to też nie mogłam ogarnąć, gdzie jest wejście/wyjście i którędy wyjdę z której strony dworca i błądziłam chyba przez 10 minut. Niektórzy tak mają, że mają problemy z orientacją przestrzenną.
  • Odpowiedz
@przeczki witaj w klubie, ja też się zawsze gubię w tym przejściu podziemnym na centralnym ( ͡º ͜ʖ͡º) nie wiadomo którym wyjściem wyjść aby dojść na właściwy przystanek
  • Odpowiedz
@przeczki mistrz. W sumie raz miałem podobną akcję tyle że z nową szkołą, pojechałem do miasta na tak zwane szkolenie do innej szkoły i nie mogłem znaleźć mojej grupy/klasy/numeru sali. Już miałem to olać i wracać do domu ale ostatkiem sił spytałem kogoś czy wie gdzie jest ten numer klasy i jakoś trafiłem na miejsce tych zajęć.
Pozdro trzymaj się!
  • Odpowiedz