Wpis z mikrobloga

Mirki z tagu #rowery #rowerzysci co sądzicie o rolkarzach na drogach rowerowych? Ostatnio jakiś cep się #!$%@?ł do mnie, że ścieżka służy dla rowerzystów, a nie rolkarzy? To jak miałem psia mac jechać skoro obok chodnik sprzed 40 lat, w którym co 3 płytka albo brakująca albo wystająca na 5-10 cm? Obok ulica dwupasmowa. Aż miałem ochotę sprzedać blachę w potylicę. Już nie pierwszy raz, ale ten wyjątkowo władcą się czuł.

#rolki #rolkizwykopem
  • 14
@urzad-skarbowy: mnie tam rolkarze nie przeszkadzają. W sumie to fani rolek nie bardzo mają gdzie jeździć bo po jezdni nie mogą, na chodnikach ludzie a i same chodniki w nie najlepszym stanie. Jeśli nie zajmujecie całej ścieżki tylko ładnie jedziecie przy krawędzi i nie machacie na prawo i lewo łapami tak że nie da się przejechać to dla mnie jest ok. I nie przejmuj się #!$%@? ;)
@TypowyPolskiFaszysta: (#) @Navrazz: (#) Wiesz co. Czasem są wąskie ścieżki, że ciężko nie mahać NOGAMI, aby przyjemnie jechać, ale widzę, że brakuje dzwonków czy jakichkolwiek sygnałów. Co prawda jeżdżę często szybciej niż cykliści Janusze, ale są przypadki, że zapieprzają i zamiast z daleka zadzwonić to japę drą - NA BOK #!$%@?...

no sorry... gdzie kultura? Naprawdę ciężko nie jechać środkiem, aby nie walić po krawężniku... wystarczy jakikolwiek sygnał - w
@urzad-skarbowy: niestety własnie najbardziej chamscy są rowerzyści-janusze którzy w życiu nie wyjechali poza miasto. Takie są przynajmniej moje odczucia ;) Jeśli chodzi o machanie nogami to bardziej chodziło mi o rolkarzy którzy nawet jak widzą rowerzystę to nie przestają machać kończynami. Poza tym chama kultury nie nauczysz więc najlepiej olać i jechać dalej.
co sądzicie o rolkarzach na drogach rowerowych?


@urzad-skarbowy: O ile tylko pamiętają, że jest to jednak droga dla rowerów, a nie dla nich, i kiedy nadjeżdża rower mają ustąpić miejsca, to niech sobie jeżdżą.

Niestety, na trasie którą jeżdżę z pracy (DDR wzdłuż Bobrzyńskiego i Grota-Roweckiego) spotykam bardzo wielu biegaczy oraz rolkarzy, którzy biegną lub jadą środkiem DDR, tak że cięzko ich wyminąć ani z lewej, ani z prawej, na
@raj: (#) No spoko, ale rolkarze nie mają wyjścia, trzeba jechać środkiem, aby lewą albo prawą nogą nie walić w krawężnik lub trawę. Po prostu. Ale nie wierzę, że widząc rower przed sobą jełopy nie zwiną żagla na chwilę... z tyłu jeszcze rozumiem, bo może nie być słychać, a rowerzyści nie mają dzwonków tylko bluzgają zamiast dać znać, że jadą...