Wpis z mikrobloga

Dobrze rozumiem to śmieszne prawo, że dron z serii DJI Mini może być C0 i wtedy ma głupie ograniczenia dot. wysokości lotu (120 metrów od startu zamiast od faktycznej wysokości, na której leci), albo C1 i wtedy ma głupie ograniczenia dot. latania w pobliżu jakichkolwiek ludzi? I że jak raz to zmienię to nie mogę wrócić do poprzedniego wyboru? xD
#dji #drony
  • 5
  • Odpowiedz
@Hilalum: dobrze to rozumiesz. Fajnie, że DJI tak aktywnie działa na tym polu, bo dzięki temu wychodzi jaka EASA jest durna.
Co do minimalizowania czasu przelotu nad postronnymi ludźmi to i tak nie ma się co oszukiwać, że ktokolwiek się tym martwi. W NSTS teoretycznie sam określasz bezpieczną odległość, więc kwestia zapłacenia za 'papierek' daje Ci większe możliwości, które niekoniecznie idą w parze z umiejętnościami. Najbardziej w dupę dostaje FPV, gdzie
  • Odpowiedz
  • 0
@belu_p: ale jak rozumiem w mieście takim nie polatam i może być przypał? Szczególnie jak się np. zepsuje i spadnie komuś na łeb. xd A to NSTS jeszcze nie wiem co to, ale z tego co czytam to o ile dobrze rozumiem i tak jest nieaktualne i już się tego nie da składać.
  • Odpowiedz
@Hilalum: polatasz, po prostu będziesz unikał latania nad ludźmi. :) Nawet jakbyś ewidentnie latał komuś nad głową to ciężko to udowodnić poza zeznaniem świadka. Musieliby mieć nagranie? Jak niby mieliby stwierdzić, że dron leciał nad kimś?

NSTS można nadal robić (ważne do końca 2025), ale obecnie trochę bez sensu, bo musiałbyś latać pod operatorem, który złożył oświadczenie o operacji zgodnej ze scenariuszem narodowym. Samemu można to było zgłosić do końca zeszłego
  • Odpowiedz