Aktywne Wpisy
Dawul +121
Co prawda nie oglądałem tego #1670, więc jak coś możecie mnie wyprowadzić z błędu, ale po fragmentach i wypowiedziach, stwierdzam, że to takie kabarety dla ludzi koło 30 roku życia, które w dodatku mają sprawić, że jako widz możemy poczuć jakoś super oczytani, bo nawiązania w tym serialu są oczywiste. Hehe Jan Paweł, bo wiecie papież, mierzenie #!$%@?, bo wiecie #!$%@? kiedyś znaczył coś innego, Andrzej głupi bo wiecie kto hehe
Mega_Smieszek +1103
Niech będzie pochwalony pan nasz Król Szczurów… Koło Wiru przechodziłem i patrzę stoi ten petrus. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Sprawiedliwość wierzę, to żal mi się go zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko… do Wielkiego Ytonga. Ytong ma skład budowalny, całkiem niedrogo bierze. Piłkę można tam kupić i bloczki komórkowe 24 x 20 x 60 cm. To jego teść, to on takie robi, że to lepsze niż suporex. Ja wolę. To wypiliśmy tam pół spuchy z nim i z Ytongiem i on mówi, że ma ciemięstwo. „Ora et labora?” – pytam. A on mówi, że no Antygona, drugie O psie co jeździł koleją… (…) To miałem akurat te sylykonrydle, co dostałem jak wychodziłem, to dałem. No niech petrus kupi jakieś kielnie ytong Comesal 24 cm tym ciemiężcom. (…) Ty, ja potem wchodzę do Żula Szczurów. (…) on też ma skład budowlany, tylko sprzedawać nie może. Ja patrzę, a ta #!$%@? tam z tym Żulem Szczurów siedzi i spuchę pije. (…) no pół litra tak do połowy już odpite. To ja mówię: „To ja po to ci dałem sylykonrydle, żebyś ciemieżcom kielnie ytong Comesal 24 cm kupił”, mówię, „a ty tutaj na składzie z Żulem spuchę pijesz?” No to ci mówię, to tak jak stałem, tak go jebłem dydolem, no… takim fest półtorakilowym. No ze dupy nie było co zbierać… wyruchałem niesprawiedliwego…