W dniu 31.01.24 po godz. 22:05 odwiedziłem sklep Biedronka w Jaworznie przy ulicy świętego Maksymiliana Kolbego 1, 43-603 w Jaworznie w celu zakupu artykułów spożywczych.
W momencie udania się do kasy, uszkodziłem swoją kurtkę o metalowy element, wystający z metalowego kontenera pojemnika na mięso. Pracownicę sugerowały żebym pisał skargę, tak więc to zrobiłem - pierwsze wiadomości otrzymałem natychmiastowo od biura obsługi, potem napisałem pismo i zostałem osrany. Dziś mija drugi miesiąc, zero odzewu.
Tym wpisem, chciałbym wam zaprezentować dyskont "biedronka" aka chlewionka i ich podejście do klienta. Kurtkę kupiłem oczywiście nową, ale odradzam wam spacer z dziećmi po tym sklepie, jak i wam samym - ponieważ możecie sobie zrobić krzywdę.
@ZjemCiDywan: Chodzisz do chlewionki - sam jesteś sobie winien. Mogłeś się równie dobrze #!$%@?ć na palecie tarasującej ciągi komunikacyjne i nikt by się nie przejmował ( ͡°͜ʖ͡°)
@andale: szef znajomego był z żoną na zakupach i była jakaś kratka czy coś i uszkodziła obcas w butach za 2k. Skończyło się tak że z 5k z nich ściągnął. Nie odpuszczaj @ZjemCiDywan
@ZjemCiDywan: kiedyś w biedrze oparłem się skórą o świeżo malowaną ścianę. Powiedziałem, że albo mi da kierownik zaświadczenie podpisane o zdarzeniu że zdjęciami kurtki i ściany albo dzwonię po bagiety. Wysłałem wszystko na maila ich ubezpieczyciela. Potem na FB, googlu, wszędzie. Zlali mnie totalnie. Po 5 latach dostałem telefon od prawnika, że wpłacą mi te 150 zł za regenerację skóry. Od 5 lat jestem zadowolonym klientem Lidla.
@siekieromotyka: ciotka #!$%@?ła się na wystającej palecie w biedronce i pojechała do szpitala. wynik zszywanie czoła i zniszczone okulary. Pierwsze pismo zlewka. Poszło drugie pisane już przez adwokata i zwrócili pieniądze za okulary, na uszkodzenie ciała się odwołali.
W dniu 31.01.24 po godz. 22:05 odwiedziłem sklep Biedronka w Jaworznie przy ulicy świętego Maksymiliana Kolbego 1, 43-603 w Jaworznie w celu zakupu artykułów spożywczych.
W momencie udania się do kasy, uszkodziłem swoją kurtkę o metalowy element, wystający z metalowego kontenera pojemnika na mięso. Pracownicę sugerowały żebym pisał skargę, tak więc to zrobiłem - pierwsze wiadomości otrzymałem natychmiastowo od biura obsługi, potem napisałem pismo i zostałem osrany. Dziś mija drugi miesiąc, zero odzewu.
Tym wpisem, chciałbym wam zaprezentować dyskont "biedronka" aka chlewionka i ich podejście do klienta. Kurtkę kupiłem oczywiście nową, ale odradzam wam spacer z dziećmi po tym sklepie, jak i wam samym - ponieważ możecie sobie zrobić krzywdę.
Zdjęcia na imgur:
https://imgur.com/gallery/BBhNeig
Ktoś pamięa?
https://wykop.pl/wpis/64497031/czesc-mirasy-wczoraj-w-biedronce-zahaczylem-o-wyst