Wpis z mikrobloga

Czy prawdą jest że co niedzielę na rynku ludzie są skazani na słuchanie jakichś monologów i piosenek nawołujących do nawrócenia i wiary w boga? Jadłem obiad w ogródku zewnętrznym i bite 30 minut gościu do mikrofonu cisnął freestyle'a żebym przestał się masturbować, nie popełniał aborcji i zawierzył się bogu bo mnie kocha itp. Dzieciaki obok pytały rodziców co to jest ta masturbacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kto daje zezwolenie na takie akcje z nagłośnieniem na cały rynek?!? Rozumiem jakieś grajki uliczne, jakaś gadka 15 minut na godzinę ale oni przez godzinę jak tam byłem to fałszowali jakieś piosenki do mikrofonu i gadali w trybie ciągłym na zmianę.
#bydgoszcz
  • Odpowiedz