Wpis z mikrobloga

Zakazać trzymania psów powyżej 5 kg w blokach mieszkalnych i myślę że większość problemów z psiarzami i sfrustrowanymi psami się rozwiąże
A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma
Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu

#psiarze
  • 207
  • Odpowiedz
  • 902
@MrMas: ja tam mam owczarka długowłosego w bloku, pies szczęśliwy, ma co jeść, dach nad głową a i wybiega się w parku.... ma lepiej niż nie jeden człowiek a o psach nie wspomnę
  • Odpowiedz
@MrMas: pies nie musi mieć dużej przestrzeni w domu, musi jedynie mieć wystarczająco dużo spaceru i ruchu odpowiednio do jego rasy i predyspozycji indywidualnych. Nawet taki podwórkowy, który ma podwórko przed domem powinien być wyprowadzany poza teren, inaczej nie zaspokaja się jego naturalnych potrzeb. Nie ma więc dużego znaczenia czy pies mieszka w domu czy bloku, znaczenie ma ilość i jakość spacerów.
  • Odpowiedz
@MrMas: Przecież najbardziej irytujące są właśnie takie mikromutanty rasowe typu cziłały i inne jorki z wodogłowiami/zezami oraz genetycznym brakiem jakiegokolwiek mózgu. Jeżeli dodamy, że ich właściciele to albo zblazowane damy z ilością botosku proporcjonalną do wagi psa lub ich utyte kukoldy, które posłusznie rano wychodzą z tym czymś na spacer i nie sprzątają po nich (bo przecież małe słodkie pieski robią takie małe kupki), to poza psami walki nie ma gorszego
  • Odpowiedz
@KurzaStopa: a co mają do tego sąsiedzi? Moj pies nie ujada jak mnie nie ma w domu ani nie jest agresywny w przeciwieństwie do psa sąsiadki który wyglada jak szczur, agresywny jest jak pitbull na sterydach
  • Odpowiedz
@KurzaStopa: to już mój 3 pies (w bloku), mam doświadczenie w wychowaniu w takich warunkach, powiem więcej, takie warunki sprawiają że więcej człowiek poświęca czasu na tresurę psa. Ludzie którzy mają psy pod domem ogrodzonym często nawet nie nauczą go prostych komend jak siad, podaj łapę a jak przechodzisz przez takie osiedle to każdy obszczekuje zza plotu ludzi
  • Odpowiedz
Zabawne nie że ludzie uważają że psy w blokach mają krzywdę ale sami w nich mieszkają xD


@onepnch: co to za debilny argument w stylu "Ludzie uciekają przed deszczem, ale wchodzą pod prysznic"
Widać że nie mieszkasz w bloku. Miejsce psa nie jest w bloku. One nie rozumieja co się dzieje jak idziesz do pracy i potrafią wyć cały dzień. A w wielkiej płycie to można słyszeć z innego piętra.
  • Odpowiedz
@MrMas: ja mam dwa York Terrier. Plus taki że aportują to łatwo je wybiegać. 5 min z pilką i mam spokój z psami na cały dzień. Z takim Pitbull Terrier to już musisz z 30 min rzucać piłkę żeby się to wybiegało. Inna kwestia to puszczenie w parku pitbulla bez smyczy żeby aportował. Jest to niemożliwe.
  • Odpowiedz