Aktywne Wpisy
xPekka +5
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
farbowanylisek +12
Mam pytanie do zwolenniku najmu - dlaczego Wam najem odpowiada bardziej niż kredyt? Przecież wynajmując całe życie cała ta kasa idzie na cudzy kredyt, a biorąc kredyt i go spłacając zachowuje się część włożonego kapitału w postaci mieszkania po spłacie kredytu. Dodatkowo, z najmu można zawsze być wyrzuconym z dnia na dzień, i nie można nic zmieniać w mieszkaniu, nie można przeprowadzić żadnego remontu dla polepszenia warunków ani estetyki. W dodatku ludzie
Błędem jest mówienie, że nie stać nikogo na mieszkanie bo stać niezależnie od tego czy jest program czy nie. Kwestia tego, że nikt normalny nie bierze mieszkania SAMEMU. Nie znam absolutnie nikogo kto by wziął mieszkanie jako singiel na siebie (i pewnie są wyjątki jak ktoś jest w top zarabiających). No sorry ale tak mamy od wieków skonstruowane społeczeństwo, że żyje się w parach bo tak się przyjęło, poza tym tak łatwiej i oszczędniej. Rata za kredyt może wyglądać strasznie ale jeśli dzielimy przez pół to nie ma bata żeby kogoś nie było stać. Jakby to miało wyglądać gdyby każdy miał mieszkanie solo? planowanie przestrzenne musiałoby wykraczać poza miasta a przecież nikt nie chce mieszkać poza miastem bo każdy chce mieć nowiutkie, w centrum i jeszcze tanio.
A teraz przykład kalkulatora hipotecznego (pierwszy lepszy z google) dla mieszkania załóżmy 800k na 30 lat. Miesięczna rata wynosi ZALEDWIE 4.5k. Dla pary jest to śmieszne 2.25k na głowe - gdzie mówimy o młodych ludziach 25-40. Średnia krajowa dla pary to ponad 15k!!! z czego i tak młodzi znacznie przekraczają średnią krajową pracując w biurach.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Ja wziąłem. Co teraz?
Wystarczy budować w górę zamiast
@mirko_anonim: że co? Ze znajomych większość ludzi kupiła mieszkania samodzielnie. Bo jakby mieli czekać na małżeństwo (by kupować wspólnie), to kiedy by kupili pierwsze mieszkanie? Średnio bliżej czterdziestki?
@mirko_anonim: Chyba kurła w Warszawie. Polska powiatowa takich pieniędzy nigdy nie widziała. Ja z Obajtkiem mamy średnio po kilkanaście/dziesiąt nieruchomości. XD
Jak myślisz, czy warto się wiązać z kimś na poważnie w dzisiejszych czasach?
Taki wykopek narzeka, że nie stać go mimo zarabiania średniej krajowej na mieszkanie w powiatowym, a taka Anetka + Mariusz robią dwie średnie i to oni kupują mieszkanie, żeby zakładać tam
Natomiast ogólnie prawda, że ceny dostosowywane są do czegoś co w USA nazywają household income, na nasze dochód gospodarstwa domowego więc jeśli kiedyś przeciętne gospodarstwo miało 1 źródło dochodu to ceny były ustawione tak, że równie dobrze tego zarabiającego było stać solo. Dzisiaj podstawą są gospodarstwa z 2 źródłami dochodu to wszystko z perspektywy singla jest drogie, a
Komentarz usunięty przez moderatora