✨️ Obserwuj #mirkoanonim Swoje 3 poprzednie związki znalazłem na #tinder. Jakoś wtedy nie miałem problemu z matchami, a wcale brzydszy się nie zrobiłem z upływem czasu i wieku. Powiedziałbym że wprost przeciwnie bo wyglądam dużo lepiej (siłownia, po przeszczepie włosów). Przed tymi związkami miałem też kilka tinderowych relacji, zarówno były to randki jak i jakieś takie spontaniczne niedługie niezobowiązujące relacje. Jako że jestem od niedawna singlem to wróciłem na #tinder i nie wiem co się dzieje ale czuję jakbym miał tam jakiegoś shadowbana czy coś. Bardzo mało dostaję likeów, mimo że zdjęcia i opis mam całkiem ok. Nie ukrywam że samoocena mi przez to mocno podupadła. W przypływie desperacji postanowiłem zrobić mały eksperyment społeczny: - stworzyłem profil kobiecy, dodałem zdjęcia z AI i w miarę normalny opis a'la szara myszka typu spacery/kawka/netflix - zdjęcie dziewczyny to raczej 6/10, żadna bogini czy piękność, ot normalna dziewczyna - czyli takie w jakie ja osobiście celuję - ustawiłem zakres wiekowy facetów 29-33, bo sam w tym przedziale się mieszczę - nie gadałem z tymi facetami aby nie robić im złudnej nadziei, starałem się aby ten eksperyment był "etyczny" - celem eksperymentu było obczajenie kto jest moją konkurencją na tinderze Wynik był porażający... Oto wnioski: - w godzinę przybyło mi ponad 99+ lajków, nie wiem ile dokładnie jest bo nie mam opcji premium, ale widziałem jak ten licznik profili które mnie polubiły zapierdziela (pokazuje cyferkę osób które mnie polubiły i mogłbym je zobaczyć jakbym mial gold, licznik zatrzymał się przy 99+) - dużo facetów pisało do mnie mimo że nie dałem im lajka, chyba mieli tinder platinum - ku mojemu zaskoczeniu nie było dużo spermiarzy, nie dostawałem propozycji seksów czy luźnej relacji, wielu z tych facetów (przynajmniej z opisu) nastawieni są na długą relację - nie było też takich typowych "przegrywów zakolaków", raczej normalni faceci, dość przystojni, ciekawe fotki i ciekawe opisy - wielu z tych facetów zaczyna rozmowę od "hej, co tam :)", niektórzy zaczynają od komplementów, więc tutaj jest pole aby się wyróżnić - o dziwo sporo było facetów z zagranicy, dość dużo przystojnych alvaro xD
Trochę się przeraziłem bo... widzę że mam dużą konkurencję na tinderze. A naprawdę widzę że dużo przystojnych i ogarniętych typków tam siedzi. W porównaniu do tych profili kobiecych to... trochę dramat. Dużo facetów się stara, ma ciekawą gadkę i wielu z nich jest wysportowanych i chodzących na siłowni. Z kolei wiele kobiet na które ja trafiałem na tinderze ma srogą nadwagę xD
Zastanawiam się czy nie zrobić podobnego eksperymentu tylko aby zamiast 6/10 myszki mieć 3/10 kobietę z dużą nadwagą, ale spodziewam się wyników...
Zastanawiam się czy nie przenieść się na #badoo #bumble albo #boo chociaż obstawiam że wynik może być podobny. Tracę powoli nadzieję w to randkowanie online, może pora się przenieść offline...
@mirko_anonim: ja to się zastanawiam czy czytałeś chociaż trochę ten tag? 95% tematów jest o tym samym - gigantyczna nierównowaga między liczba facetow I kobiet, a co za tym idzie totalne rozwalenie rynku matrymonialnego Jeżeli nie jesteś Chadem to jesteś niewidoczny - pozostaje Ci tylko liczyć na cud ...
@mirko_anonim: ja mam 29 lat i na badoo w ciągu 6 miesiecy umówiłem się z 10 różnymi kobietami. Najładniejsza była blond 20 latka którą na koniec odwiozlem do domu; ucalowala mnie przytulila a później juz się ze mną nie umówiła xD Grube baby po 80kg+ też łatwo jest wyciąnaąć ale ja podziękowałem po 2 randkaach z takimi. Same pisały bo mnie tylko grube samotne matki a sam nie jestem brzydki czy
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Swoje 3 poprzednie związki znalazłem na #tinder. Jakoś wtedy nie miałem problemu z matchami, a wcale brzydszy się nie zrobiłem z upływem czasu i wieku. Powiedziałbym że wprost przeciwnie bo wyglądam dużo lepiej (siłownia, po przeszczepie włosów). Przed tymi związkami miałem też kilka tinderowych relacji, zarówno były to randki jak i jakieś takie spontaniczne niedługie niezobowiązujące relacje. Jako że jestem od niedawna singlem to wróciłem na #tinder i nie wiem co się dzieje ale czuję jakbym miał tam jakiegoś shadowbana czy coś. Bardzo mało dostaję likeów, mimo że zdjęcia i opis mam całkiem ok. Nie ukrywam że samoocena mi przez to mocno podupadła.
W przypływie desperacji postanowiłem zrobić mały eksperyment społeczny:
- stworzyłem profil kobiecy, dodałem zdjęcia z AI i w miarę normalny opis a'la szara myszka typu spacery/kawka/netflix
- zdjęcie dziewczyny to raczej 6/10, żadna bogini czy piękność, ot normalna dziewczyna - czyli takie w jakie ja osobiście celuję
- ustawiłem zakres wiekowy facetów 29-33, bo sam w tym przedziale się mieszczę
- nie gadałem z tymi facetami aby nie robić im złudnej nadziei, starałem się aby ten eksperyment był "etyczny"
- celem eksperymentu było obczajenie kto jest moją konkurencją na tinderze
Wynik był porażający... Oto wnioski:
- w godzinę przybyło mi ponad 99+ lajków, nie wiem ile dokładnie jest bo nie mam opcji premium, ale widziałem jak ten licznik profili które mnie polubiły zapierdziela (pokazuje cyferkę osób które mnie polubiły i mogłbym je zobaczyć jakbym mial gold, licznik zatrzymał się przy 99+)
- dużo facetów pisało do mnie mimo że nie dałem im lajka, chyba mieli tinder platinum
- ku mojemu zaskoczeniu nie było dużo spermiarzy, nie dostawałem propozycji seksów czy luźnej relacji, wielu z tych facetów (przynajmniej z opisu) nastawieni są na długą relację
- nie było też takich typowych "przegrywów zakolaków", raczej normalni faceci, dość przystojni, ciekawe fotki i ciekawe opisy
- wielu z tych facetów zaczyna rozmowę od "hej, co tam :)", niektórzy zaczynają od komplementów, więc tutaj jest pole aby się wyróżnić
- o dziwo sporo było facetów z zagranicy, dość dużo przystojnych alvaro xD
Trochę się przeraziłem bo... widzę że mam dużą konkurencję na tinderze. A naprawdę widzę że dużo przystojnych i ogarniętych typków tam siedzi. W porównaniu do tych profili kobiecych to... trochę dramat. Dużo facetów się stara, ma ciekawą gadkę i wielu z nich jest wysportowanych i chodzących na siłowni. Z kolei wiele kobiet na które ja trafiałem na tinderze ma srogą nadwagę xD
Zastanawiam się czy nie zrobić podobnego eksperymentu tylko aby zamiast 6/10 myszki mieć 3/10 kobietę z dużą nadwagą, ale spodziewam się wyników...
Zastanawiam się czy nie przenieść się na #badoo #bumble albo #boo chociaż obstawiam że wynik może być podobny. Tracę powoli nadzieję w to randkowanie online, może pora się przenieść offline...
#zwiazki #randkujzwykopem
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
95% tematów jest o tym samym - gigantyczna nierównowaga między liczba facetow I kobiet, a co za tym idzie totalne rozwalenie rynku matrymonialnego
Jeżeli nie jesteś Chadem to jesteś niewidoczny - pozostaje Ci tylko liczyć na cud ...
Grube baby po 80kg+ też łatwo jest wyciąnaąć ale ja podziękowałem po 2 randkaach z takimi. Same pisały bo mnie tylko grube samotne matki a sam nie jestem brzydki czy