Wpis z mikrobloga

W pierwszej połowie miesiąca wybrałem się do USA na całkowite zaćmienie Słońca. Pierwotny plan zakładał obserwacje w Teksasie, jednak pesymistyczne prognozy pogody spowodowały, że trzeba było szukać alternatyw. Po niemałych problemach organizacyjnych (i 1200 km jazdy w jedną stronę) udało się znaleźć miejscówkę w sąsiednim stanie Arkansas. Warunki wciąż nie były optymalne (dużo cirrusów), ale szczęśliwa dziura w chmurach podczas fazy całkowitej pozwoliła na zebranie wielu gigabajtów świetnej jakości zdjęć.

Poniższy time lapse przedstawia przebieg zaćmienia od samego początku do końca. W przyspieszonym tempie jeszcze dokładniej widać, jak ulotnym momentem jest faza całkowita, trwająca zaledwie kilka minut. Nie ma żadnego zapasu na pomyłki - jeśli coś nie zadziała, to na następną szansę trzeba czekać latami.

#namrabcontent / Instagram <- zapraszam do obserwowania
strona www / wydruki fotek

#astronomia #astrofoto #fotografia #kosmos #timelapse
namrab - W pierwszej połowie miesiąca wybrałem się do USA na całkowite zaćmienie Słoń...
  • 43
  • Odpowiedz
  • 79
@namrab: Dodatkowo porównanie zaćmienia częściowego w fazie 80%, 90%, 95% i 99%. Ciekawym efektem jest zmiana kolorystyki, wynikająca z tego, że brzeg tarczy Słońca jest bardziej pomarańczowy, niż środek.
namrab - @namrab: Dodatkowo porównanie zaćmienia częściowego w fazie 80%, 90%, 95% i ...

źródło: 80-90-95-99

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 156
@namrab: Jeszcze zapowiedź nadchodzącego contentu, pojedyncza klatka przez teleskop. Na 1-sekundowej ekspozycji udało mi się złapać wyraźne struktury na powierzchni Księżyca. Finalne zdjęcie będzie kompozycją HDR bez prześwietlonej korony słonecznej.
namrab - @namrab: Jeszcze zapowiedź nadchodzącego contentu, pojedyncza klatka przez t...

źródło: DS8_2645

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 21
@high_hopes: Mam już na koncie jedno całkowite zaćmienie, również w USA w 2017 roku. To było moje pierwsze, więc podszedłem do tematu raczej minimalistycznie i mam z niego tylko jedną gotową fotkę robioną kamerką mono dedykowaną raczej do fotografii głębokiego nieba. Wybierałem się też do Chile w 2020, ale anulowałem plany z powodu pandemii (i dobrze, bo były chmury).

Następne w kolejce są dwa zaćmienia w Hiszpanii w sierpniu 2026 i
namrab - @high_hopes: Mam już na koncie jedno całkowite zaćmienie, również w USA w 20...

źródło: mlt59rcviijb1

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 6
@Szalom: Mapki zaćmień: 2026, 2027

Na rok 2026 alternatywą jest Islandia (dłuższa faza całkowita, ale gorsze statystyki pogodowe), a na 2027 północna Afryka (państwa, gdzie celnicy potrafią skonfiskować byle lornetkę jako "military equipment", a co dopiero walizkę naszpikowaną aparatami i teleobiektywami).
Dlatego ja obstawiam Hiszpanię w obydwu przypadkach, chociaż w 2027 można spodziewać się sporego chaosu w tym małym skrawku lądu na samym południu - polecam być na miejscu już
  • Odpowiedz
@namrab: o pokrewna dusza... Ja byłam w Durango Mexico, 0 chmur. Na koncie mam 9 częściowych i 7 całkowitych, w październiku lecę do Patagonii na obrączkowe. A już w sierpniu tego roku jadę do Hiszpanii na rekonesans terenu na zaćmienie Słońca w 2026.
  • Odpowiedz
@namrab: oski co sobie jeździ do stanów żeby porobić zdjęcia słońca
chłop by rok albo i więcej z takiego budżetu pożył, a ten to przepala dla zdjęć które i tak tysiące innych zrobią
raka życzę

@MrMgr o, następna co hajs który nie wiadomo skąd ma przepala, to tobie też
  • Odpowiedz