Wpis z mikrobloga

Od czasu do czasu parkuję przy wiejskim orliku/klubie sportowym. Teren otwarty, zwykle nikogo tam nie ma, wioska więc ruch raczej mały. Potem idę na spacer na górkę. Droga asfaltowa, potem przechodzi w gruntową ale patrząc na geoportal to ciągle jest droga gminna. Pewnego razu siedząc w samochodzie na tym parkingu widziałem jak samochód przejeżdżający drogą na chwilę się zatrzymał, pojechał dalej, to był raczej ktoś kto mieszka w dalej w stronę w którą idę na tą górkę. Po kilku minutach podjechał patrol policji, nie wyszli z samochodu, ja również siedziałem w samochodzie. Po 10 minutach odjechali.

1. Czy w takich miejscach można w ogóle parkować? Czy policja ma prawo mnie tam zatrzymać/legitymować/wymusić w jakiś sposób rozmowę kiedy ja nie mam im nic do powiedzenia?

2. Spacerując tą drogą gminną zawsze podchodzi do mnie pies a raczej bydle do połowy mojej wysokości. Bez kagańca, bez właściciela, szczeka i o mało nie łapie mnie za ubrania. Właścicielem jest raczej sąsiad, który wezwał patrol i który raz w ogóle mnie pytał co tam robię? Co robię na drodze publicznej..... Co w takiej sytuacji robić? Zgłaszać to? Będę musiał podawać wówczas swoje dane osobowe?

#policja #prawo #polska
#pytanie
  • Odpowiedz