Wpis z mikrobloga

#przegryw mimo ze kołchoz za najnizsza to wielka #!$%@? to zaryzykuje stwierdzenie ze juz lepiej tyrać ale mieć do kogo gębę otworzyć i mieć zajęcie niż nie wiedzieć co ze sobą zrobić i siedzieć samemu w piwnicy na neecie ... jak masz robote to musisz sie minimalnie skupić i przez chwile nie masz myśli samobójczych chociaż
  • 12
  • Odpowiedz
@baton967: Ja nie pracuje od 4 miesięcy i jedyne co zrobiłem to problemy długi w kasynach na ponad 300 tysięcy,zacząłem więcej brać pic i ogólnie to mi wie #!$%@? pod kopuła z reszta widać po moich wpisach hehe…
  • Odpowiedz
@baton967: oczywista oczywistość, ja bylem na szkoleniu pracownika biurowego, potem na stażu i było spoko, nałożyło się to z moją przeprowadzką do wojewódzkiego, gdzie szurałem sobie i fajnie było. Praca + pokój to #wygryw
  • Odpowiedz
@baton967

juz lepiej tyrać ale mieć do kogo gębę otworzyć

Ja tyram w kołchozie za minimalną a nie mam do kogo gęby otworzyć w pracy xD ehhhh

Ale potwierdzam, lepsze to niż neet gdzie się gnije w pokoju i nic nie robi.
Neetowanie jest spoko jak się coś robi, w sensie nie chodzisz do szkoły ani roboty ale masz jakieś inne zajęcia, bez tego to był dramat.
Dlatego paradoksalnie cieszę się że
  • Odpowiedz