Wpis z mikrobloga

Jestem na tyle starym widzem uniwersum, że pamiętam chyba pierwszy lajt sradkowy. Pamiętam, że zaczynał się tym, że wysiadał na dworcu na starosielcach i szedł w kierunku szkolnej. Z jakiegoś powodu nie było konona i do bramki wyszedł major który bał się go wpuścić, a marian do niego
-major, ale ja u was tydzień temu byłem

ps: ktoś jeszcze pamięta, że marian zaczynał od tego, że wkupywał się na szkolną wysyłając im stare komputery, drukarki czy telewizor który chyba z miesiąc stał na podwórku, a potem dobre kilka miesięcy był za majorową wersalką koniec końców chyba nigdy go nie użyli
#kononowicz
  • 7
  • Odpowiedz