Jest 2011 rok. Mija już kilka lat od rosyjskich mordów w Czeczenii i Gruzji.
W Polsce dokonuje się rzecz niebywała. Minister Spraw Zagranicznych, Sikorski, umożliwia najbardziej zaufanemu współpracownikowi Władimira Putina, szefowi MSZ Rosji, Siergiejowi Ławrowowi wygłosić odezwę do polskich ambasadorów na dorocznym zjeździe ambasadorów RP w Warszawie. Nawet rosyjskie media wprawia to w konsternację.
Ten sam 2011 rok. Będący w opozycji Jarosław Kaczyński wysyła do członków Parlamentu Europejskiego depeszę ostrzegająca przed odbudowującym się rosyjskim imperializmem stanowiącym żywotne zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy, wzywając europejskich przywódców do podjęcia stanowczych działań przeciwko putinowskiej Rosji.
W odpowiedzi Sikorski wprost mówi do kamery, że "zastanawia się czy Kaczyński nie jest przypadkiem na proszkach" oraz wyraża nadzieję, że ten "szybko przeprosi" za swoje słowa.
Dlaczego o tym piszę? Robię to, gdyż na Wykopie od wczoraj trwa festiwal uwielbienia i wiernopoddańczych hołdów dla Radosława Sikorskiego za słowa, jak widać, bez pokrycia w przeszłości jego czynów.
Poniżej reportaż ówczesnej TVP pod nadzorem Platformy Obywatelskiej, z redaktorem Kraśko w roli głównej. Miał to być materiał obciążający Jarosława Kaczyńskiego. Dziś wygląda, jak laurka dla byłego premiera:
@Kapitalista777: Po co przedstaiwac Kaczynskiego jako jakiegos proroka wiedzacego już dawno o planach Rosji skoro oni bedac kilka lat u włądzy nie wzmacniali odpowiednio armii i przemysłu zbrojeniowego, a nawet uwalali majace wejsć w zycie kontrakty opóźniajac otrzymanie sprzetu o lata. Przecięz gdyby naprawde wierzyli w te zapędy Rosji to robiliby zbrojenia od razu a nie dopiero od paru lat. Czyli tamta stara gadka Jarosłąwa o Rosji była po prostu zwykłym
W Polsce dokonuje się rzecz niebywała. Minister Spraw Zagranicznych, Sikorski, umożliwia najbardziej zaufanemu współpracownikowi Władimira Putina, szefowi MSZ Rosji, Siergiejowi Ławrowowi wygłosić odezwę do polskich ambasadorów na dorocznym zjeździe ambasadorów RP w Warszawie. Nawet rosyjskie media wprawia to w konsternację.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/newsamp-sikorski-i-lawrow-na-naradzie-ambasadorow,nId,295428
https://tvn24.pl/swiat/lawrow-u-ambasadorow-w-polsce-dotad-niewyobrazalne-ra144903-ls3588915
#polska #rosja #wojna #historia #4konserwy #ciekawostkihistoryczne #polityka
W odpowiedzi Sikorski wprost mówi do kamery, że "zastanawia się czy Kaczyński nie jest przypadkiem na proszkach" oraz wyraża nadzieję, że ten "szybko przeprosi" za swoje słowa.
Poniżej reportaż ówczesnej TVP pod nadzorem Platformy Obywatelskiej, z redaktorem Kraśko w roli głównej. Miał to być materiał obciążający Jarosława Kaczyńskiego. Dziś wygląda, jak laurka dla byłego premiera:
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli tamta stara gadka Jarosłąwa o Rosji była po prostu zwykłym
I tacy politycy w Polsce byli.
Pieprzenie typu: "nie należy karać go za potrącenie dziecka, przecież był pijany".
To co piszesz, to okoliczność obciążająca.
Rzeczywiście "dyplomacja".