Wpis z mikrobloga

Ja bym ucywilizował pobór jakoś tak:
1) niezdecydowanych zachęcić bardzo dobrymi warunkami finansowymi + dobrymi argumentami/ prezentacjami (ochrona bliskich itp.)
2) bardziej niezdecydowanych spróbować skierować do magazynów/ logistyki również bardzo dobrymi warunkami finansowymi (choć gorszymi niż standardowy żołnierz) + jak powyżej dobrymi argumentami
3) jeśli ktoś absolutnie na 100% nie da się przekonać to nałożyć na niego podatek dla wojska broniącego kraju (w końcu się w nim wychował i korzystał z finansów publicznych w postaci edukacji, dróg itp. więc mógłby się chociaż dołożyć finansowo w sytuacji obrony kraju)
#ukraina #rosja #wojna
  • 9
  • Odpowiedz
@xiv7: ale wiesz że na wszystkich nałożony jest już ponad 50% podatek nawet na tych co są w wojsku. A ty chcesz nakładać kolejny, to ile mamy oddawać państwu żeby się nie opłacało pracować?
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@KonserwatywnyMocny: jakby strażaków było tylko 10% całego zapotrzebowania bo nikt by nie chciał i nie byliby w stanie wszystkich szybko obsłużyć to mógłbyś sobie stać przed płonącym domem i ogłaszać że przecież płacisz podatki a dom by ci się i tak spalił, przynajmniej wygrałbyś potyczke słowną, brawo, ale i tak nie miałbyś domu
@ciemny_kolor no jak ktoś ryzykuje życiem to ryzykowanie pieniędzmi nie wydaje się dużym poświęceniem, wiem że są podatki,
  • Odpowiedz
@xiv7: ja bym nie pchał siłą ludzi na front ale jeśli w czasie konfliktu uchyli się od wszelkiej cywilnej współpracy i wyjedzie na lewo to państwo powinno w szczególnych przypadkach w ramach kary móc do pewnej wartości dysponować jego pozostawionym majątkiem na rzecz obrony terytorium
  • Odpowiedz