Aktywne Wpisy
Wraczek +39
Obecne ograniczenia prędkości nie są w żaden sposób dostosowane do aktualnie eksploatowanych samochodów na drogach.
50 km/h w zabudowanym przy tych osiągach/hamulcach to śmiech, 70 km/h mogło by być na lajcie, bo dużo osób wyznaje zasadę że "do 20 wzwyż nie łapią", więc i tak każdy leci te 60-70 ¯\(ツ)/¯
50 w zabudowanym może miało sens za czasów poloneza i trabanta, teraz to kuriozum. #takaprawda
#polskiedrogi
50 km/h w zabudowanym przy tych osiągach/hamulcach to śmiech, 70 km/h mogło by być na lajcie, bo dużo osób wyznaje zasadę że "do 20 wzwyż nie łapią", więc i tak każdy leci te 60-70 ¯\(ツ)/¯
50 w zabudowanym może miało sens za czasów poloneza i trabanta, teraz to kuriozum. #takaprawda
#polskiedrogi
m_k_92 +284
Albo wzięło, tylko skrzętnie to ukrywa. ZTM nie przygotował np. odpowiedniej polityki informacyjnej. Na ręce dyrektorki ZTM-u złożyliśmy pismo, które przypomina o tym geście.
Do technologii nie można nikogo przymusić, a komunikacja miejska jest dla wszystkich (nawet, jeśli masz rozładowany telefon albo w ogóle go nie używasz).
Dlatego Fundacja Panoptykon naciska przede wszystkim na kwestie:
- Dostępności biletów za gotówkę
- Biletów możliwych do zakupienia bez aplikacji czy konta pasażera
- Technologii. Idealnie byłoby, gdyby nie śledziła podróży pasażerów
https://panoptykon.org/stanowisko-panoptykon-zmiany-w-systemie-biletowym
PS Oczywiście, nie jesteśmy wyłącznie malkontentami. Komunikacja miejska w Warszawie działa sprawie sprawnie i jest tania. Mamy nadzieję, że dbanie o prywatność będzie kolejną jej zaletą.
—
To już ostatnie dni do rozliczenia PIT
Wspieraj walkę o prywatność
Przekaż 1,5% podatku Fundacji Panoptykon
KRS 0000327613
—
#warszawa #tramwaje #komunikacjamiejska #prywatnosc
@panoptykon: ZASŁOŃCIE KAMERY. Niech znów wrócą pobicia i rozboje w autobusach... bo się nudzę w czasie jazdy.
Chodzi wyłącznie o nowy system biletowy, chociaż, może faktycznie to jest za duży skrót myślowy. Aplikacje, które będą zbierały dane o kupowanych przez ciebie biletach powinny zapewniać maksimum prywatności (np. nie zbierać danych o trasie, jeśli świadomie nie włączysz takiej funkcji).
@panoptykon: Pamiętasz typa co zabił i zgwałcił kobiete w W-wa na ulicy Żurawiej, w samym centrum? Namierzono go też dzięki temu, że się nagrał na kamerach w tramwaju. Wiedzieli gdzie wysiadł. A jak wyobrażasz Sobie system, który przyjmuje pieniądze z nieznanego źródła, od nieznanej osoby, na prywatny telefon, ale tak, żeby nie wykryto, co to za telefon, jednocześnie mający
@MartwyProsty: Tak, po monitoringu z MZA, miejskiego monitoringu oraz ze sklepów w okolicy. P.S. komórki logują się do stacji przesyłania danych, co pomaga namierzyć posiadacza telefonu.
Ja nie widzę powodów, żeby miasto miało dopłacać 80% kosztów przejazdów dla mieszkańców, a w zamian wprowadzić anonimizację danych pasażerów. W jakim celu?
Pierwsze wzmianki widzieliśmy tutaj. Zwykła zapowiedź nowego, bardziej elektronicznego systemu biletowego: https://www.ztm.waw.pl/informacje-prasowe/2023/10/23/nowy-system-biletowy-wtp-nowoczesne-podrozowanie-po-warszawie/
Oczywiście, jest też zamówienie: https://www.ztm.waw.pl/przetargi/2023/10/20/system-biletowy-warszawskiego-transportu-publicznego-085-2023-fz/
Dlatego wysłaliśmy do ZTM-u pytania, publikowaliśmy komentarz tutaj: https://panoptykon.org/nowy-system-biletowy-warszawa-faq
Problem polega na tym, że dyrektorka ZTM w piśmie do nas mówi o tym, że system nie wyprze możliwości kupienia biletu za gotówkę, a rzecznik prasowy w mediach mówi inne rzeczy:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-piec-firm-chetnych-na-wdrozenie-nowego-systemu-biletow-wybor-jeszcze-w-tym-roku-st7779962
Polityka informowania