Wpis z mikrobloga

Ja myślę że knura nie było w domu. Tak jak ktoś napisał u Ola, szpital lub kostnica, bo Inaczej grubas już postawił by na nogi całą Podlaską policję, psa arona i wszystkich innych pachołków, bo dobrze widzi z kamer bramkę i łańcuchy
#kononowicz
  • 7
  • Odpowiedz
@serbski_schab Prawda. Początek przylepienia knura do wersalki że aż w pieluchę robi to zabranie mu prawka. Potem to już była równia pochyła jego izolacji przez opiekunów od reszty świata, psychozy, zdziadzieni i totalnego odklejenia.
  • Odpowiedz