Wpis z mikrobloga

#przegryw #wychodzimyzprzegrywu
No i odzyskałem konto więc mogę opowiedzieć jak wychodzę z przegrywu.
TL;DR Po otarciu się o przypadkową śmierć postanowiłem znaleźć
dziewczyne i rzucić alkohol.

Miesiąc temu na początku marca popiłem z kolegami z pracy i film mi się urwał, obudziłem się w lesie bez butów, kluczy i telefonu, wracając do domu wpadłem do rzeki prawie w niej tonąć ale udało mi się wydostać. Jakimś cudem wróciłem do bloku i ostał mi się klucz do piwnicy w której się przespałem, rano koczując pod mieszkaniem sąsiedzi myśląc że jestem bezdomnym przynosili mi jedzenie i wode, wstyd jak ch#j. Przyszedł właściciel mieszkania i 5-6 godzin czekałem na ślusarza by wymienił zamki, cały brudny w poszarpanych ciuchach i poturbowany. Znajomi pomogli mi szukać tego co zgubiłem ale bez skutku, przez kilka dni nie było mnie w pracy i przyjechała przełożona myśląc że się zabiłem. Koszt tamtego pijackiego wybryku wyniósł mnie 1200zł-1500zł i mase wstydu oraz nerwów. Miałem dość mojej smutnej jak pi#da sytuacji życiowej i musiałem coś zmienić bo albo magik albo zapicie się na śmierć. Poznałem pewną dziewczynę przez Tindera i nauczony doświadczeniem czego nie odpieprzać podczas rozmowy z babka, po miesiącu spotykania się zostaliśmy parą. Jakim cudem moje 163cm wzrostu jej nie odstraszyły? Nie mam zielonego pojęcia, ale widać że cholernie jej się podobam, poznałem jej rodziców, i popchnęliśmy temat dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziś jade na grilla do niej i jej rodziców na noc, nawet piwa nie kupiłem a jakbym już kupił to maks 2 i do spania. Także pracuje nad zakończeniem tego przegrywu, fizycznie już tak lecz mental dalej pozostał.
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@sberatel jak nie spróbujesz to na pewno tego nie zmienisz. Nie przeszkadzaja gościowi w stawaniu się lepszym. Najgorszy frajer to ktoś kto umniejsza dokonania czyjeś. Nie mówił on że zrobił to z dnia na dzień i na 100% nie było to dla niego łatwe
  • Odpowiedz