Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem ludzi którzy obstawiają 60 do 40 w spotkaniu T1 vs G2. przecież T1 jako T1 jako cale T1 jest w najlepszej swojej formie dotychczas, na dodatek sam Faker nie robi juz tylko za supporta i prowadzacego ale sam wyciaga jakies odważniejsze picki i robi nimi niesamowite zagrania co pokazał zresztą na ostatnich Worldsach czy nawet w finale LCK. Uwazam ze G2 nie ma szans na T1. T1 opanowalo do perfekcji granie ksiazkowe w ktorej sa po prostu lepsza druzyna i wygrywaja, G2 musialo by czyms niesamowitym zaskoczyc ale to jest nie mozliwe bo oprocz tego T1 ma jednych z najlepszych lanerów. T1 to już nie tylko Faker, T1 to ekipa jednych z najlepszych na swojej roli.

Imo 3-0 dla T1, ewentualnie 3-1 jeśli jakaś pomyłka z draftem będzie.

#leagueoflegends
  • 4
  • Odpowiedz
@Nehro: no właśnie, opanowało do perfekcji granie "podręcznikowe", ale historycznie zawsze mieli problemy z drużynami, które podręcznikowo nie grają i wprowadzają chaos :) ale zgadzam się że T1 zdecydowany faworyt
  • Odpowiedz
@Nehro: T1 w rozgrywaniu team fightów jest po prostu top na świecie, G2 zapewne coś w early zamiesza, ale jak zwykle będzie odstawać BrokenBlade od Zeusa, tym bardziej że gierki BO5, więc max mogą urwać mape, no ale T1 jest po paru gierkach już więc raczej 3-0
  • Odpowiedz