Wpis z mikrobloga

181 161 + 6 + 218 + 298 + 15 + 85 = 181 783

Poprzedni tydzień, czyli pierwsza jazda Babskiej Korby w Krakowie oraz jakieś pół trasy Race Through Slovakia.

Nie będę się rozpisywać dużo o wyścigu. Głowa jechała fajnie, od rana do nocy prze 2 dni, ale w poniedziałek rano pokonał mnie ból kolan, zwłaszcza lewego. Może za dużo pionu, może za mocno, a może po prostu za słabe mięśnie wokół. Odezwał się też ból przy prawym kapturze, który uprzykrza rekonwalescencję.
Impreza fajna, trasa piękna, słowackie drogi dziurawe, organizatorzy super, tracking bardo średni, ale za 80€ warto było;)

#rowerowyrownik #wspodnicynaszosie #szosa #wykopcanyonclub #100km #200km

Skrypt | Statystyki
wspodnicynamtb - 181 161 + 6 + 218 + 298 + 15 + 85 = 181 783

Poprzedni tydzień, czyl...

źródło: IMG_3061

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@wspodnicynamtb: Co to za za torba na sztycy? Jaka pojemność? Uważasz że jest dla ciebie za mała/za duża? Co w nią pakujesz? Przymierzam się do zakupu czegoś takiego na 2-3 dniowe wypady raczej do kogoś/wynajem pokoju niż zabieranie namiotu lub czegokolwiek innego do niego podobnego :)
  • Odpowiedz
@wspodnicynamtb: A gdzie te kolana bolą ? Ja się bujam z ITBS i Gęsią stopką, jednocześnie, na różnych nogach, ogólna masakra :D Na kolana polecam (poza ćwiczeniami celowanymi) ćwiczenia z zakresu core stability bo lubi kolano boleć a problem może wychodzić z tyłka albo gdzieś z głębokich warstw mięśniowych. Fitting pomijam bo przy tym kilometrażu zakłądam że pozycję masz ogarniętą 3 razy lepiej niż ja.
  • Odpowiedz
@mati1990: Istnieją, ale niedużo;)
@Cichy___PL Batu bicycle bags, znajdziesz autorkę na instagramie. Mogę Ci podesłać zdjęcia na priv jak chcesz. Ogólnie ta torba ma jakieś 8l, 1/3 niej zajmowała mi puchówka. Na wypady weekendowe to biorę częściej mniejszą podsiodlowke i miększą torbę w ramę. Czasem biorę też tak zwane nic, czyli małą torbę w ramę (pewnie jest w moich innych wpisach). Akurat w taką pojemność zapakuję się na 4 dni i
  • Odpowiedz
@wojciech-bogdan: Akurat bolały mnie od wewnętrznej stront, bardzo punktowo, ale nie ma tam nic konkretnego, po prostu czwórki. Wychodzić może, że tak się zaśmieję, chyba zewsząd. Oczywiście ćwiczeń nienawidzę, ale może powzmacniam. Poki co chyba odpoczęło;) trzymam kciuki za Twoje kolanka!
  • Odpowiedz
@memfis91: Jesteśmy ogranizacja-fundacją pod tą właśnie nazwą i robimy jazdy dla dziewczyn w różnych miastach Polski, stypendia treningowe dla dziewczyn, stypendia wyprawowe czy organizujemy wyścigi (to akurat nowość:)). W Kato i Gliwicach mamy grupy więc możesz je widzieć co tydzień.
  • Odpowiedz
@wspodnicynamtb: Jeżeli zlokalizowany poniżej kolana to mogła to być Gęsia stopka. Zwróć na to uwagę bo mogł to być jednorazowy incydent ale może to doprowadzić do zapalenia tego przyczepu i większych problemów. Wynika to z zbyt słabych mięśni albo wad ułożenia miednicy i kolan podczas jazdy, przez co nadmiernie są angażowane mięśnie w grupie przeciwstawnych (brak równowagi). W tym wypadku przywodzicieli, gdyby to były odwodziciele to podobny mechanizm ale w drugą
  • Odpowiedz
@wojciech-bogdan: właśnie to był ból w górnym kącie kolana, a nie dolnym, jeśli tak to można opisać;) Ani gęsia stopka ani ITBS mi nie pasuje pod ten ból.
Zobaczymy jak ten weekend będzie boleć, może już będzie… do ćwiczeń muszę się zmusić, co jest meeeeha trudne. Ale dzięki!
  • Odpowiedz