Wpis z mikrobloga

@1z10: Pod koniec to zrobił się z tego biznes i zamawiali gotowce w firmach - dawniej to sobie sami malowali, albo zlecali komuś kto ma pojęcie. Osobiście mi te chusty zawsze kojarzyły się z totalnym kiczem (mimo że jestem panem rezerwistą) ;)
  • Odpowiedz