Aktywne Wpisy
Potworek69 +5
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
Z czego wynika fakt, że ponad połowa rejestracji Suzuki, Mitsu, Hondy czy nawet SsangYonga to osoby fizyczne (nie firmy)?
Gdybym miał kupować auto za swoje, a nie za firmowe, to tylko japończyk. Najmniej tracą na wartości, najmniej się psują.
Załóżmy sytuację, że jestem starszą osobą która jakoś odłożyła gotówkę na nowy samochód. Idę do salonu i kupuję SsangYonga (zaraz za podium) ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Jakoś się to kłuci ze mną, że taka osoba wybierze względnie
Jedno z moich aut to Swift z 2020, to się wypowiem, a innymi japońcami też jeździłem lub miałem wcześniej.
Otóż w większości wypadków są to bezproblemowe i dobrze zaprojektowane samochody. Na przykład moje Suzuki pierwsze wrażenie robi słabe, bo sprawia wrażenia auta wykonanego z papieru. Ale wystarczy pojeździć trochę, żeby docenić.
Natomiast rozumiem, że ze względu na rzekomą bezawaryjność jest to praktycznie najpopularniejsza marka i w popularnych w Polsce biedawersjach, również akceptowalna cenowo.
boże widzisz a nie grzmisz