Wpis z mikrobloga

@koala667: To idzie w takim tempie, ze az trudno uwierzyć. Jak bylem w Dublin ze 2 miesiące temu widziałem zaledwie pare namiotów. W zeszłym tygodniu mialem okazję zobaczyć cale miasteczka namiotowe, a przy tym na ulicach jest już tyle tego robactwa, że człowiek ma wrażenie że jest w jakimś Bangladeszu, a nie w stolicy kraju Europejskiego..
  • Odpowiedz